Rosja buduje specjalny radar do śledzenia niewidzialnych samolotów F-35

Jak podaje The Barents Observer, Rosja zaczęła budowę radaru Rezonans-NE na Półwyspie Kolskim, który będzie skanować niebo nad Północną Europą. Specjalny sprzęt ma m.in. wykrywać samoloty najnowszej generacji F-35, które mają patrolować niebo nad Norwegią i Finlandią.

Budowa radaru nie była tajemnicą, jak podała agencja TASS w 2020 roku: - Dwie stacje radarowe Rezonans-NE zostaną rozmieszczone na Półwyspie Kolskim w 2020 roku, aby zwiększyć potencjał bojowy Floty Północnej. Jeden radar jest już w rozmieszczaniu, podczas gdy druga stacja została dostarczona na półwysep i ma zostać rozmieszczona do końca 2020 roku.

Jeszcze przed 2020 rokiem, Flota Północna otrzymała trzy stacje tego typu: dwie w północnym regionie Archangielska i jedną na archipelagu Nowej Ziemi w rosyjskiej Arktyce. W sumie w tym regionie ma działać aż pięć specjalistycznych radarów.

Reklama

Jak poinformowała TASS, Rosja postanowiła zamówić pięć kolejnych stacji tego typu, które zostaną rozmieszczone na wschód od archipelagu Nowej Ziemi, w regionie rosyjskiej Arktyki.

Nowy rosyjski radar na północy Europy

Rosyjski Rezonans-NE zajmuje obszar 100 na 100 metrów i umiejscowiony jest w pobliżu górniczego miasteczka Zapolarnoje na Półwyspie Kolskim (północna Europa). Moduły zlokalizowane są zaledwie 10 km od granicy z Norwegią. Portal The Barents Observer porównał zdjęcia satelitarne z 2019 i 2021 roku, widoczne jest przyspieszenie prac nad nowym systemem radarowym.

System zbudowany jest z czerech modułów radarowych, każdy z nich obejmuje 90 stopni, zatem cały radar może skanować obszar w pełnym zakresie 360 stopni. Obiekt posiada także anteny nadawczo-odbiorcze z urządzeniami przetwarzania danych radarowych.

Według dostępnych źródeł, nowobudowany radar ma działać w paśmie metrowym wykorzystując zasadę rezonansu falowego. Pozwoli to na wykrywanie samolotów wyposażonych w technologię stealth, dzięki której maszyny stają się "niewidzialne" dla wszelkich radarów. Dodatkowo radar będzie w stanie wykryć cele hipersoniczne lecące z prędkością do nawet Mach 20 (prawie 24 000 km/h).

Radar rejestruje i śledzi cele (samoloty) w odległości 600 km, podczas gdy pociski balistyczne są wykrywane w zasięgu 1200 km, do wysokości aż 100 km.

Jak podaje The Barents Observer, można samodzielnie zobaczyć dwa obiekty Rezonans-NE w Google Earth: jeden blisko wsi Sjojna na przylądku Kanin, a drugi obok lotniska Rogatsjovo na Nowej Ziemi.

Cel budowy Rezonansu-NE w Arktyce

Głównym zadaniem rosyjskich radarów w Arktyce jest ochrona przestrzeni powietrznej przed potencjalnymi atakami na strategiczne bazy okrętów podwodnych, które są zlokalizowane na wybrzeżu Morza Barentsa.

Obszar ten jest siedzibą dla Floty Północnej, czyli dla wielozadaniowych okrętów podwodnych i okrętów podwodnych z pociskami balistycznymi. Wszystkie okręty mają napęd atomowy. Flota Północna jest największym i najsilniejszym morskim oddziałem Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej.

Na Półwyspie Kolskim rozmieszczona jest również broń atomowa.

Dodatkowo w zasięgu nowego radaru będzie znajdować się lotnisko w Rovaniemi w Finlandii i lotnisko Evens w Norwegii. W Evens już teraz stacjonuje kilka myśliwców F-35, które mają za zadanie przechwytywać rosyjskie samoloty z Półwyspu Kolskiego. Z kolei w Rovaniemi od 2025 roku będą stacjonować pierwsze fińskie F-35.

Wcześniej agencja TASS poinformowała, że sprzedany Iranowi rosyjski system radarowy był w stanie wykryć i śledzić amerykańskie samoloty F-35 tuż za granicami kraju.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: F-35 | Arktyka | Rosja | wojna Ukraina-Rosja | radar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy