Rosja i nowa technologia? Zrobotyzowany BMP-3 Sinitsa w Ukrainie

Z informacji ujawnionych przez dyrektora generalnego Rostec wynika, że Rosja przygotowuje się do przeprowadzenia w Ukrainie testów terenowych swojego zdalnie sterowanego wozu bojowego piechoty BMP-3 Sinitsa.

Rosja szykuje się do testów zdalnie sterowanej wersji BMP-3 Sinitsa
Rosja szykuje się do testów zdalnie sterowanej wersji BMP-3 Sinitsa Mike1979 RussiaWikimedia

Siergiej Czemezow, dyrektor generalny Rostec, czyli rosyjski państwowego konglomeratu technologicznego, poinformował, że Rosja przygotowuje się do testów terenowych swojego robota bojowego. A mowa konkretniej o wozie bojowym piechoty BMP-3 wzbogaconym o moduł o nazwie Sinitsa, opracowanym przez High Precision Systems, który pozwala przekształcić tę jednostkę w zdalnie sterowany zrobotyzowany pojazd. To pozwala chronić operatorów, którzy kontrolują jednostkę z bezpiecznej odległości, wykorzystując do tego celu dedykowaną stację sterującą przypominają tablet. 

BMP-3 ma swoje początki w latach 60.

Co ciekawe, ta nowoczesna technologia została zintegrowana z jednostką, której początki sięgają lat 60. ubiegłego wieku. BMP to przecież radziecki bojowy wóz piechoty wprowadzony do uzbrojenia w 1966 roku - w swoich czasach był jednak nowatorską konstrukcją i uważany jest za pierwszy skonstruowany od podstaw i produkowany seryjnie bojowy wóz piechoty na świecie. Przez lata doczekał się kilku wersji, a najnowsza to BMP-3 wprowadzona do służby w 1979 roku i nieustannie poprawiana, bo okazała się bardzo awaryjna i problematyczna. Wydaje się jednak, że główne problemy udało się usunąć do wersji z 2015 roku, kiedy to Kreml zaprezentował oficjalnie pojazd po dwóch głębokich modernizacjach.

BMP-3 Sinitsa. Co to za jednostka?

To właśnie ta wersja stanowić ma podstawę zdalnie sterowanego wozu BMP-3 Sinitsa, który jak twierdzi Wiktor Litowkin, emerytowany pułkownik i ekspert wojskowy - cytowany przez serwis BulgarianMilitary.com - zapewnia imponujące osiągi na polu bitwy, będąc nie "dronem lądowym, ale wyrafinowanym robotem bojowym, a do tego dość drogim". A co takiego potrafi? Jak wynika z przecieków z 2021 roku, prototyp BMP-3 Sinitsa wyposażony jest w silnik UTD-19 o mocy 500 KM, który pozwala osiągnąć maksymalną prędkość 70 km/h.

Jednostka bez problemu pokonywać ma też rowy o szerokości nawet 2,5 m, a jej 700-litrowy bak pozwala na pokonanie 600 km. Jeśli zaś chodzi o uzbrojenie, to zrobotyzowana wersja będzie uzbrojona w armatę główną kal. 100 mm, armatę dodatkową kal. 30 mm oraz karabin maszynowy kal. 7,62 mm. Wygląda to podobnie do "klasycznej" wersji BMP-3, więc najpewniej będą to 100 mm armata 2A70, 30 mm armata 2A72 i sprzężony z nimi karabin maszynowy PKT.

BMP-3 Sinitsa w trzech wersjach

Rosyjskie źródła podają, że urządzenie będzie mogło pracować autonomicznie, tworząc trójwymiarowe tereny na podstawie danych z dookólnych kamer i dodatkowych czujników oraz jest wyposażone w sztuczną inteligencję pomagającą w wyznaczaniu tras i minidron obserwacyjny do prowadzenia rozpoznania. Co jednak ciekawe, rosyjscy inżynierowie wojskowi opracować mieli aż trzy warianty zdalnie sterowanych modeli BMP-3 kompatybilnych z modułem Sinitsa, różniących się w zależności od przeznaczenia:

  • UDAR UGV - wyposażony w wieżę DUBM-30 Epoch, działko automatyczne 2A42, karabin maszynowy PKMT kal. 7,62 mm i PPK Kornet-M z podniesionym środkowym kadłubem;
  • Vikhr UGV - wyposażony w mniejszą wieżę, działko automatyczne 2A72, współosiowy karabin maszynowy PKMT kal. 7,62 mm i sześć przeciwpancernych rakiet kierowanych 9M133M Kornet-M;
  • Prochod-1 - wyposażony w trał przeciwminowy TMT-C i zdalnie sterowaną wieżę z karabinem maszynowym kal. 12,7 mm.
Cyfrowy świat nam zagraża. Warto postawić na bezpieczeństwoINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas