Rosja pod presją. Brakuje fabryk do naprawy sprzętu zniszczonego w Ukrainie

Rosyjskie wojsko każdego dnia wojny traci swój sprzęt wojskowy. Jak podają ukraińskie media rosyjskie straty w czołgach, czy opancerzonych wozach bojowych liczone są w tysiącach. Wskutek tego Moskwa zamierza otworzyć nowe zakłady naprawiające sprzęt wojskowy i wydłużyć czas pracy w już istniejących fabrykach, by uzupełnić braki.

Jak donosi portal Bulgarianmilitary: "Rosja przygotowuje się do rzucenia wszelkich możliwych środków, aby utrzymać liczbę swoich systemów uzbrojenia w Ukrainie". Największy producent czołgów (UralVagonZavod) wprowadził nadgodziny dla swoich pracowników.

Zakład w Niżnym Tagile wydał specjalne polecenie, aby wszyscy pracownicy wyrabiali nadgodziny. Ma to zapewnić zaopatrzenie rosyjskiej armii, w tym zapewnić dostawy nowych czołgów. UralVagonZavod ma zapłacić "podwójnie" za dodatkowy czas spędzony w pracy, zaś wynagrodzenie podstawowe zostało zwiększone o 35 proc. - chociaż nie wiadomo ile pracownicy, mogą zarabiać w fabryce tego typu.

Reklama

Nowe rosyjskie zakłady

Ukrinform powołując się na rosyjskie media, informuje, że w Rosji mają powstać dwa nowe zakłady produkujące i naprawiające sprzęt wojskowy. Firmy te mają być zlokalizowane w regionie Moskwy i Rostowa. Rosyjski rząd ogłosił, że głównym zadaniem tych zakładów będzie: "naprawa broni i sprzętu pancernego i sprzętu samochodowego na rzecz obrony". Pierwszy zakład ma być wybudowany w Ramensky w obwodzie moskiewskim, gdzie docelowo ma pracować 365 osób. Druga linia będzie zlokalizowana w mieście Kamensk-Shakhtinsky w obwodzie rostowskim, w pobliżu granicy z Ukrainą - tutaj zatrudnionych będzie prawie 230 osób.

Większość sprzętu wojskowego, który został uszkodzony w trakcie wojny w Ukrainie, jest transportowany w głąb Rosji w celu jego naprawy. Próby przeprowadzenia napraw na terytorium naszego wschodniego sąsiada są od razu niweczone. Punkty tego typu są lokalizowane i ostrzeliwane.

Jak informuje gen. Aleksander Szestakow, szef Głównego Zarządu Pancernego Ministerstwa Obrony Rosji, nowo wyprodukowane pojazdy opancerzone od razu ruszają na front. 

W ramach dostaw dostarczane są BMP-3, BMP-2, BTR-82A oraz BTR-80. Generał powiedział ponadto, że UralVagonZavod produkuje także czołgi T-90M, T-80BVM i T72B3M. Z kolei informacje dostarczane przez zachodni wywiad wskazują, że rosyjskie zakłady produkujące sprzęt wojskowy borykają się z dużymi problemami zaopatrzeniowymi.

Jaki sprzęt straciła Rosja w Ukrainie?

Jak podaje ukraiński portal Ukrainska Pravda, od początku wojny Rosja straciła prawie 53 000 żołnierzy, 243 samoloty bojowe, 213 helikopterów, 2168 czołgów, 4640 opancerzonych wozów bojowych, 1269 systemów artylerii, 162 systemy obrony powietrznej, 311 wyrzutni rakiet, 3463 wojskowego sprzętu samochodowego i cystern, 15 statków i łodzi oraz 903 taktycznych bezzałogowych statków powietrznych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy | wojna Ukraina-Rosja | czołgi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy