Rosja ściąga z Syrii systemy S-300 na ukraiński front
Militaria
Co najmniej od kilku tygodni pojawiają się informacje dotyczące tego, że Rosja zaczyna coraz bardziej cierpieć z powodu braków w sprzęcie wojskowym. Według doniesień zaczyna brakować rakiet, czołgów, czy samochodów wojskowych. Moskwa zaczyna więc ściągać swój sprzęt z coraz dalszych zakamarków świata.
Izraelski wywiad donosi, że w rejonie miasta Masjaf w Syrii został zdemontowany rosyjski system obrony powietrznej S-300. System ten został wysłany do rosyjskiej bazy lotniczej Khmeimim, gdzie został rozebrany i wysłany do portu w Tartus. Stamtąd popłynie statkiem do portu w Noworosyjsku, do którego ma dotrzeć 2 września.
Reklama