Rosja z obawy przed F-16 bez litości atakuje Ukrainę samolotami Su-57

Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że rosyjskie myśliwce Su-57 przeprowadziły liczne ataki na cele na terytorium Ukrainy. Łącznie miały odbyć już ponad 40 nalotów, co jest zgodne z wcześniejszymi oświadczeniami Rosjan i brytyjskiego wywiadu.

Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały, że rosyjskie myśliwce Su-57 przeprowadziły liczne ataki na cele na terytorium Ukrainy. Łącznie miały odbyć już ponad 40 nalotów, co jest zgodne z wcześniejszymi oświadczeniami Rosjan i brytyjskiego wywiadu.
Putin uwierzył w swoje możliwości produkcyjne czy tak obawia się amerykańskich F-16? /Rosoboronexport /123RF/PICSEL

Wiosną tego roku dowiedzieliśmy się, że Rosja ma do dyspozycji ok. 300 gotowych bojowo samolotów, ale jedynie 10 spośród nich miało być myśliwcami 5. generacji Su-57, reklamowanymi przez Kreml jako "najlepsze samoloty bojowe w historii rosyjskiej armii". Co więcej, armia miała korzystać w rzeczywistości z zaledwie trzech egzemplarzy i zdaniem analityków niewiele zmieni się w temacie w najbliższej przyszłości.  

Putin długo je ukrywał. Teraz aktywnie działają

Za sprawą problemów Putina z dostępem do zaawansowanej zachodniej elektroniki, plan dostarczenia 76 jednostek do 2027 roku jest wręcz niemożliwy do zrealizowania. To właśnie najpewniej z tego powodu Rosja przez blisko dwa lata wojny unikała latania Su-57 nad terytorium Ukrainy. 

Reklama

Zwłaszcza, że jak wyjaśniał jakiś czas temu w wywiadzie dla Insidera ekspert w dziedzinie sił powietrznych i technologii z londyńskiego Royal United Services Institute (RUSI), Justin Bronk, Kreml nie tylko nie ma zbyt wielu egzemplarzy swojego "supermyśliwca", ale i obawia się, że jego ewentualne szczątki mogłyby wpaść w ręce zachodnich sił.

Coraz więcej ataków Su-57 w Ukrainie

Wygląda jednak na to, że sytuacja wojenna zmusiła Kreml do działania albo Putin uwierzył jednak w możliwości produkcyjne swojej gospodarki przestawionej w tryb wojenny, bo w lutym zaczął aktywniej wykorzystywać Su-57 wyposażone w pociski manewrujące Ch-69 (X-69) i pociski przeciwradarowe Ch-58USHK, zdolne do atakowania systemów radarowych z odległości do 240 km. 

Od tego czasu częstotliwość nalotów z udziałem tego myśliwca ciągle rośnie. I tak, kiedy w połowie maja mówiliśmy o 6 rakietach manewrujących wystrzelonych z tych jednostek w ciągu 30 dni, tak obecnie źródła w Ukraińskich Siłach Powietrznych mówią już o łącznie ponad 40. Myśliwce startować mają z bazy lotniczej niedaleko Achtubinska w obwodzie astrachańskim i przeprowadzają ataki rakietowe z przestrzeni powietrznej nad Kurskiem, Briańskiem i okupowanym obwodem ługańskim. 

I nie da się ukryć, że nie są to dobre wieści dla Ukrainy, bo chociaż Zachód wielokrotnie wątpił w nowoczesne możliwości tej jednostki, to zdaniem analityków użycie Su-57 w Ukrainie sugeruje istotną zmianę w rosyjskich taktykach militarnych. Co więcej, ich operacyjne wykorzystanie ma głębokie implikacje psychologiczne dla morale rosyjskiego wojska, które na co dzień jest często obiektem żartów z powodu przestarzałego wyposażenia. Z drugiej strony trudno oprzeć się wrażeniu, że Rosja coraz bardziej obawia się pierwszych dostarczonych do Sił Powietrznych Ukrainy amerykańskich myśliwców F-16.

Su-57 i Ch-69 to groźny duet

Su-57 to pierwszy rosyjski myśliwiec wielozadaniowy piątej generacji, zbudowano go w rozwiniętej konstrukcji stealth z szerokim wykorzystaniem materiałów kompozytowych, takich jak polimer, włókno szklane i aluminiowe wypełniacze. Zapewnia to niższy poziom promieniowania radarowego i sygnatury podczerwonej w porównaniu ze starszymi rosyjskimi myśliwcami. 

A jeśli chodzi o pociski manewrujące Ch-69 (X-69), to producent przekonywał przed listopadową prezentacją, że mają kilka cech, dzięki którym są "wielofunkcyjne, dyskretne i wysoce precyzyjne", a do tego bardzo trudne do wykrycia, przechwycenia i zneutralizowania przez obronę przeciwlotniczą

Do tego mogą przenosić amunicję odłamkowo-burzącą lub kasetową, co umożliwia użycie przeciwko różnym celom, w tym infrastrukturze komunikacyjnej, przemysłowej, transportowej, amunicyjnej i innej infrastrukturze wojskowej, takiej jak lotniska, składy paliwa i cele morskie. Głowica kasetowa może zaś zostać wykorzystana do zniszczenia wrogich formacji pancernych, rakietowych, komunikacyjnych i przeciwlotniczych rozmieszczonych na polu walki.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Su-57 | Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy