Rosja znowu "depcze świętości". Używa nowych granatów z zakazanym środkiem

Jak informuje strona ukraińska, wojska rosyjskie korzystają z nowych granatów gazowych oznaczonych jako RG-Vo. Zawierają one drażniący środek toksyczny, zakazany na mocy protokołu genewskiego.

Rosyjskie granaty ręczne RG-Vo i RGR
Rosyjskie granaty ręczne RG-Vo i RGRWojskowe Centrum Mediów Sił Zbrojnych Ukrainydomena publiczna

Rzecznik Centrum Badań nad Zaawansowaną Bronią i Sprzętem Wojskowym Sił Zbrojnych Ukrainy, Andrij Rudyk, poinformował podczas ostatniej odprawy w Wojskowym Centrum Mediów o pierwszym użyciu przez Rosję nowych granatów gazowych oznaczonych jako RG-Vo, do którego doszło w grudniu ubiegłego roku. Zawierają one związek chemiczny znany jako chloroacetofenon, co po badaniach fizykochemicznych przy użyciu nowoczesnej aparatury potwierdzili eksperci Kijowskiego Instytutu Badań Kryminalistycznych (KNDISE).

Według wyników ekspertyzy ustalono, że w substancji pochodzącej z granatu znajdują się ślady substancji bojowej o działaniu drażniącym, a mianowicie chloroacetofenonu (CN)
mówił Andrij Rudyk.

Rosja truje Ukrainę. Sięga po zakazany związek chemiczny

To związek otrzymany pod koniec I wojny światowej w Stanach Zjednoczonych (oznaczenie wojskowe USA - CN, Wielka Brytania - CAP, Niemcy - O-Salz), stosowany jako drażniący bojowy środek trujący typu lakrymator, czyli przeznaczony do skażania powietrza. W następstwie ich wchłaniania przez błony śluzowe oka, występuje natychmiastowe podrażnienie miejscowych zakończeń nerwów czuciowych, co powoduje silne łzawienie oraz spazmatyczne zwieranie powiek uniemożliwiające wykonywanie normalnych czynności, a czasem towarzyszą temu także nudności i wymioty.

W używanych przez Rosję granatach znajdują się ślady substancji bojowej o działaniu drażniącym, a mianowicie chloroacetofenonu
W używanych przez Rosję granatach znajdują się ślady substancji bojowej o działaniu drażniącym, a mianowicie chloroacetofenonuWojskowe Centrum Mediów Sił Zbrojnych Ukrainydomena publiczna

Wystarczy ok. 70 kropli...

W związku z tym lakrymatory są stosowane przez służby podczas demonstracji, do celów ćwiczebno-treningowych oraz do nękania przeciwnika w czasie operacji militarnych, gdzie powodują utratę zdolności bojowej żołnierzy.

I nie inaczej jest z chloroacetofenonem, który wywołuje intensywne podrażnienie oczu i dróg oddechowych z uczuciem pieczenia i bólem oczu, nosa, gardła i płuc, które prowadzi do kichania, kaszlu, przekrwienia nosa, a w skrajnych przypadkach także uduszenia. Bo to silnie trująca substancja, której śmiertelna dawka wynosi 11 mg-min/m3.

Do zabicia dorosłego człowieka wystarczy około 70 kropli takiego gazu
wyjaśniał Rudyk.

W związku z tym chloroacetofenon jest zakazany zgodnie z Protokołem Genewskim z 1925 roku, na mocy zakazu stosowania gazów duszących, trujących lub innych gazów wojennych oraz bakteriologicznych metod prowadzenia wojny. Ponadto jego użycie w warunkach bojowych zostało zakazane uchwałą Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych A/RES/2603 "Kwestia broni chemicznej i bakteriologicznej (biologicznej)" z 1969 r. I chociaż Rosja pozostaje sygnatariuszem obu dokumentów, Ukraina przekonuje, że w samym tylko grudniu minionego roku sięgnęła po granaty z substancjami trującymi co najmniej 81 razy.

Podwodny tunel pęka w trakcie przejazdu? Wiemy, co robićINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas