Rosjanie pokazali w akcji autonomiczny czołg bez załogi

Ukraińcy w zeszłym miesiącu informowali, że na froncie pojawił się eksperymentalny czołg, na pokładzie którego próżno jest szukać załogi. Teraz możemy zobaczyć tę maszynę w akcji. Jest napędzana najnowszymi technologiami sztucznej inteligencji.

Rosyjski autonomiczny, eksperymentalny czołg bez załogi pojawił się na Ukrainie
Rosyjski autonomiczny, eksperymentalny czołg bez załogi pojawił się na UkrainieVitaly Kuzminmateriał zewnętrzny

We wrześniu bieżącego roku, Wiktor Murachowski, emerytowany rosyjski pułkownik, poinformował, że rosyjska armia wysłała na front w Ukrainie eksperymentalny czołg o nazwie "Szturm". Te niepokojące wieści potwierdziły Siły Zbrojne Ukrainy. Teraz mamy potwierdzenie, że ten futurystyczny czołg istnieje. Na jego pokładzie próżno szukać załogi. Maszyna funkcjonuje w pełni autonomicznie.

Murachowski ujawnił, że ten pojazd jest najbardziej zaawansowanym technologicznie rosyjskim wynalazkiem, jaki dotychczas pojawił się na wojnie. Chociaż bazą do budowy czołgu stały się maszyny T-72B3, pamiętające jeszcze najlepsze czasy rozkwitu Związku Radzieckiego, to jednak nie jest to w tym eksperymencie najważniejsze. Otóż rosyjska armia chce za pomocą T-72 Szturm przetestować w boju połączenie najpotężniejszej broni z technologiami sztucznej inteligencji.

Rosjanie pokazali w akcji autonomiczny czołg bez załogi

W sieci pojawił się pierwszy materiał filmowy w roli głównej z tą ciekawą maszyną. Można zobaczyć tam ją w akcji. Czołg jest sterowany za pomocą kontrolera przeznaczonego do obsługi drona. Operator może wysłać go w konkretne miejsce i sterować wszystkimi elementami czołgu, jak np. wieżą czy lufą. Ale to nie wszystko. Rosyjska maszyna przyszłości oferuje o wiele więcej.

Jak informuje serwis Army Recognition, maszyna została wyposażona w bardzo wydajny miotacz ognia, działka 30 mm czy pociski termobaryczne kal. 220 mm, które używane są również przez wyrzutnię TOS-1A. Ale to nie wszystko. Najważniejszym elementem odstraszającym i jednocześnie szturmowym ma być działo 2A46 kal. 125 mm o skróconej lufie.

T-72 Szturm idealny na pola minowe

Murachowski ujawnił też, że wiele rozwiązań technicznych i stricte mechanicznych zostało zaczerpniętych z najnowszych maszyn T-90M i T-14 Armata. Inżynierowie z firmy Urałwagonzawod wyposażyli czołg również w technologie sztucznej inteligencji. Obejmują one system kierowania ogniem oraz identyfikacji wrogich pojazdów na polu walki.

T-72 Szturm ma być zdolny do poruszania się w formacji, planowania trasy, oceny terenu i nawigacji po przeszkodach. Decyzje mają być podejmowane bez udziału człowieka. Oznacza to, że gdy sam wykryje i namierzy wroga, natychmiast przystępuje do jego jak najbardziej skutecznej pacyfikacji. Pozwalać ma na to szereg czujników działających w zakresie ultradźwiękowym, widzialnym i podczerwonym.

Ideą powstania takiej maszyny jest ograniczenie strat w ludziach na froncie. Wszyscy widzą, że Kreml co jakiś czas urządza mięsne szturmy na pozycje ukraińskie i bardzo często kończą się one tragicznie dla agresora. To oczywiście dobra wiadomość dla Ukrainy, ale Rosjanie w końcu postanowili coś z tym zrobić. T-72 Szturm bez szkód dla oddziałów może przejechać przez pole minowe lub wjechać w teren zabudowany bez obawy o załogę.

Czy sztuczna inteligencja zmieni rynek pracy? Ekspert rozwiewa wątpliwościPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas