Rosjanie zaskoczeni nową amerykańsko-ukraińską bronią
Ukraińskie Siły Zbrojne potwierdzają, że wprowadziły do służby nowe systemy obrony powietrznej projektu FrankenSAM, które są zmorą rosyjskich żołnierzy. Wszystko przez zastosowanie technologii z USA.
FrankenSAM zaczyna siać spustoszenie w Ukrainie
17 stycznia na jednym z paneli Światowego Forum Ekonomicznego w Davos dowiedzieliśmy się, że Ukraina ma nową broń, którą stworzyła we współpracy z USA. Mowa tu o systemach obrony powietrznej programu FrankenSAM, czyli połączenia rozwiązań amerykańskiej i ukraińskiej techniki wojskowej.
O wykorzystaniu nowej broni mówił Ołeksandr Kamiszyn, minister przemysłu strategicznego Ukrainy. Zdradził, że jeden z systemów FrankenSAM w nocy 16 stycznia zniszczył swój pierwszy cel, jakim był dron kamikadze Shahed, lecący na odległości 9 kilometrów. Użycie nowej broni potwierdził rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych w rozmowie z portalem The War Zone.
Oznacza to, że Ukraińcy zacieśniają swoją obronę powietrzną przed dronami czy pociskami rakietowymi. To niezwykle ważna wiadomość w obliczu zimowych ataków Rosjan na kluczową infrastrukturę w Ukrainie. Kijowowi pozwala zapewnić obronę w nowych rejonach, a Moskwie utrudnia terrorystyczną kampanię.
FrankenSAM to nowa nadzieja Ukrainy
FrankenSAM to nazwa wspólnego programu Pentagonu oraz Ministerstw Obrony i Przemysłu Strategicznego Ukrainy. Jego celem jest stworzenie nowej broni obrony powietrznej z połączenia zachodnich komponentów oraz systemów radzieckich, których używa Ukraina.
Publicznie ujawniono go w październiku 2023 roku, gdy Pentagon przekzał, że nowe systemy programu przechodzą testy. To jedna z największych oraz najważniejszych form kooperacji ukraińskiego i amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego. Ma zapewnić Ukrainie lepsze wykorzystanie zachodnich komponentów.
Na razie wiemy, że na FrankenSAM składają się trzy różne systemy obrony powietrznej.
Zmodyfikowana poradziecka wyrzutnia BUK z pociskami AIM-7 Sparrow/RIM-7 Sea Sparrow
To najbardziej znany system programu FrankenSAM. Wykorzystuje ukraińskie wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze Buk-M1 w których zamiast kontenerów ze standardowymi pociskami serii 9М38, otrzymał kontenery z amerykańskimi RIM-7 Sea Sparrow. To prawdopodobnie właśnie ten system dokonał pierwszego zestrzelenia rosyjskiego drona.
Specyfika pocisków RIM-7 Sea Sparrow:
- Długość: 3,66 m
- Szerokość: 2,3 m
- Waga: 226.8 kg (wersje RIM-7F i RIM-7M), 231 kg (wersja RIM-7P)
- Napęd: silnik rakietowy na paliwo stałe Hecules Mk 58
- Prędkość maksymalna: 4 Ma (4 939 km/h)
- Zasięg: 22 km (wersje RIM-7F i RIM-7M), 26 km (wersja RIM-7P)
- Maksymalny pułap: 8,5 km (wersje RIM-7F i RIM-7M), 15,2 km (wersja RIM-7P)
Niezidentyfikowana poradziecka wyrzutnia z pociskami AIM-9M Sidewinder
Według spekulacji podstawą tego rozwiązania mogą być poradzieckie wyrzutnie samobieżne 9K33 Osa, też zmodyfikowane pod kątem przenoszenia amerykańskich pocisków.
Specyfika pocisku AIM-9M Sidewinder
- Długość: 2,87 m
- Szerokość: 0,13 m
- Waga: 87 kg
- Napęd: silnik rakietowy na paliwo stałe Hercules and Bermite Mk 36 Mod 11
- Prędkość maksymalna: ok. 2,5 Ma (3062 km/h)
- Zasięg: 8 km
Rakiety i wyrzutnie systemu Patriot z częścią elementów systemów ukraińskich
Niewiele wiadomo o tym systemie, jednak według wstępnych ustaleń, ma bazować na wkomponowaniu istniejących ukraińskich systemów obrony powietrznej, jak radary z krajowych systemów S-300P do baterii systemu Patriot. Ma to służyć zwiększeniu efektywności zachodnich systemów, które są podstawową bronią Ukraińców w obronie przed rosyjskimi pociskami balistycznymi.