Rosyjska amunicja krążąca używana w Ukrainie

Rosyjska  TASS poinformowała o skutecznym użyciu dronów-kamikadze podczas wojny w Ukrainie. Ta propagandowa instytucja poinformowała, że są oba drony udowodniły że są szybkie, ciche oraz łatwe do użycia. Mają być zdolne do uderzania w cele oddalone o kilkadziesiąt kilometrów z wysoką precyzją. Oczywiście TASS jest rosyjskim ośrodkiem propagandowym i głoszone tu tezy muszą być brane pod rozwagę. Niezależni eksperci twierdzą jednak, że widziano tylko użycie dronów-kamikadze Kub.

Oba rodzaje amunicji zostały już przetestowane podczas wojny w Syrii, która posłużyla jako poligon doświadczalny dla wielu typów rosyjskiego uzbrojenia.  W trakcie trwania tego konfliktu z pomocą dronów wykonano kilka dziesiątków precyzyjnych ataków, a nowe systemy miały cechować się wysoką efektywnością. Pokazano wideo obrazujące jak niszczony jest pikap islamistów.

Lancet ma masę startową 12 kg i głowicę bojową o masie 3 kg, prędkość marszową 80-110 km/h i długotrwałość lotu 40 minut, z zasięgiem rażenia celu 40 km od naziemnej stacji kierowania. Dron ma składane skrzydła oraz startuje z lekkiej pneumatycznej wyrzutni, w odróżnieniu od podobnego KUB-a ma zainstalowany kanał telewizyjny, co pozwala na przekazywanie obrazu w czasie rzeczywistym

Lancety mogą teoretycznie służyć również do uderzenia w cele naziemne, bowiem jako obiecujące  uznawano wstępne testy do zastosowania Lancetów w celu zwalczania dronów poprzez stawianie powietrznego pola minowego.

Na dużą skalę amunicją krążącą wykorzystuje również Ukraina. Mowa tutaj dronach amerykańskich produkcji Switchblade oraz polskich Warmate. Renesans użycia tej broni przypada jednak na okres wojny w Karabachu, która pokazała, że nie muszą być one stosowanie jedynie przeciwko obronie przeciwlotniczej, ale skutecznie mogą razić wrogą piechotę, broń pancerną czy artylerię. Są one dodatkowo bardzo tanie w produkcji.