Rosyjski Tor-M1 w strzępach. Ta broń pojawiła się w USA

Ukraińcy pochwalili się zniszczeniem potężnego rosyjskiego systemu obrony Tor-M1, który jest tak cenny na polu walki, że jakiś czas temu pojawił się nawet w USA.

Ukraińcy pochwalili się zniszczeniem potężnego rosyjskiego systemu obrony Tor-M1, który jest tak cenny na polu walki, że jakiś czas temu pojawił się nawet w USA.
Rosyjski Tor-M1 w strzępach. Ta broń pojawiła się w USA /123RF/PICSEL

Siły Zbrojne Ukrainy namierzyły rosyjski system obrony powietrznej Tor-M1 pod Michajłiwką w obwodzie chersońskim. Niemal natychmiast podjęto decyzję o jego neutralizacji. Jako że tego typu broń używana jest przez Rosjan do obrony ciężkiego sprzętu i piechoty, zniszczenie jej było sprawą kluczową dla bezpieczeństwa ukraińskich żołnierzy.

System został zaatakowany za pomocą jednego z dostarczonych przez Stany Zjednoczone do Ukrainy słynnych systemów HIMARS. Nie trzeba tutaj dodawać, że rosyjska broń przestała istnieć i już nie sprawi problemów oddziałom ukraińskich żołnierzy.

Reklama

Rosjanie stracili kolejny system obrony Tor-M1

Rosjanie mogą podziękować Ukraińcom, ponieważ mają sporo problemów z systemami obrony powietrznej w wersji 9K330 Tor. Rakiety potrafią eksplodować w chwili startu lub awaria kluczowych elementów sprawia, że kręcą bączki na niebie i ostatecznie uderzają w miejsce, z którego zostały wystrzelone, przy okazji zabijając lub poważnie raniąc załogę wyrzutni czy zgromadzonych blisko żołnierzy.

System 9K330 Tor uchodzi za niezwykle skuteczny zestaw obrony powietrznej krótkiego zasięgu, chroniący piechotę oraz wozy bojowe przed atakami ze strony samolotów, pocisków kierowanych i bezzałogowych statków powietrznych.

Makiety systemy Tor-M1 powstają w USA

System doczekał się kilku wersji, tj. 9K330 Tor, 9K331 Tor-M, 9K331M Tor-M1 czy 9K332 Tor-M2, która wykorzystuje pociski 9M311M o zasięgu maksymalnym do 12 km oraz pułapie do 10 km, może wykryć do 48 obiektów, śledzić 10 stanowiących największe zagrożenie i naprowadzać jednocześnie cztery rakiety na cztery cele.

Ukraińska armia na początku wojny wyposażona była tylko w 6 takich zestawów, ale żołnierzom udało się przejąć kilka z nich pozostawionych przez rosyjskie wojska. W NATO znajdują się na wyposażeniu Grecji, która posiada 25 sztuk tego sprzętu.

Co ciekawe, jakiś czas temu, systemy Tor-M1 widziano nawet w Stanach Zjednoczonych. Wielu mieszkańców myślało, że ma do czynienia z prawdziwymi urządzeniami, ale jak się okazało, były to bardzo realistyczne makiety, które najprawdopodobniej powstały na zlecenie armii USA.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NATO | Rosjanie | Tor-M2 | USA | sprzęt wojskowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy