Seul odtajnia Hyunmoo-V. Potwór oficjalnie zaprezentowany

Korea Południowa publicznie ujawniła swój strategiczny kompleks rakietowy Hyunmoo-V, a chodzi o system uznawany obecnie za najpotężniejszy na świecie niejądrowy pocisk balistyczny. Czemu zdecydowała się na taki krok?

Korea Południowa publicznie ujawniła swój strategiczny kompleks rakietowy Hyunmoo-V, a chodzi o system uznawany obecnie za najpotężniejszy na świecie niejądrowy pocisk balistyczny. Czemu zdecydowała się na taki krok?
Hyunmoo-V uznawany jest za najpotężniejszy na świecie niejądrowy pocisk balistyczny /Mason@mason_8718/KFN Live (screen z nagrania) /Twitter

Pod koniec lipca ubiegłego roku południowokoreańscy urzędnicy poinformowali, że pocisk Hyunmoo-V pomyślnie przeszedł testowe wystrzelenia, a jego rozwój został zakończony. Począwszy od końca tego roku, Hanwha Aerospace miała rozpocząć masową produkcję z maksymalną wydajnością wynoszącą 70 jednostek rocznie. Docelowo 200 sztuk trafić ma w ręce Dowództwa Wojsk Rakietowych w celu wzmocnienia zdolności odstraszania w regionie, a dodatkowo planowane jest uzbrojenie okrętu Joint Strike Ship, który jest obecnie w fazie projektowania koncepcyjnego przez Hanwha Ocean.

Reklama

I wygląda na to, że Seul jest gotowy publicznie pochwalić się swoim strategicznym kompleksem rakietowym, który został opracowany do atakowania podziemnych centrów dowodzenia wroga, baz pocisków nuklearnych oraz innych kluczowych obiektów podczas konfliktu (w trakcie ataku dostarczy swoją ogromną siłę destrukcyjną do podziemnych systemów, wywołując w ten sposób sztuczne trzęsienie ziemi, a w efekcie zawalanie tuneli) i uznawany jest za najpotężniejszy na świecie niejądrowy pocisk balistyczny.  

Nikt nie ma potężniejszego

Ważący 36 ton pocisk Hyunmoo-V jest wyposażony w specjalnie zaprojektowaną głowicę bojową o masie 8-9 ton, co czyni ją najcięższą wśród konwencjonalnych pocisków balistycznych, która według ekspertów wojskowych jest w stanie przenikać silnie ufortyfikowane obiekty podziemne. Jest w stanie zniszczyć struktury znajdujące się na głębokości ponad 100 metrów pod powierzchnią, a prędkość pocisku w fazie opadania osiąga niemal 10 Mach. Minimalny zasięg wynosi 300 km, a maksymalny może sięgać nawet 3 tys. km przy zmniejszonej wielkości i wadze głowicy. 

System rakietowy podobno wykorzystuje mechanizm zimnego startu, aby zapobiec uszkodzeniom Transporter-Erector-Launcher (TEL), czyli mobilnej wyrzutni służącej do transportu, ustawienia w pozycji startowej i odpalenia pocisku. Ta funkcja zimnego startu jest kluczowa ze względu na ogromną moc pocisku i pozwala wyrzutni pozostać operacyjną po wystrzeleniu.

Korea Południowa nie śpi. Reaguje na poczynania sąsiada

I chociaż Seul masowo produkuje też inne wersje, w tym pociski Hyunmoo-II, III i IV, a także opracowuje hipersoniczne pociski manewrujące i pojazdy szybujące (szczegóły dotyczące tych systemów pozostają tajne), to Hyunmoo-V produkowane przez Hanwha Aerospace ewidentnie powstał jako odpowiedź na poczynania sąsiada, czyli Korei Północnej. Eksperci szacują, że zbudowała ona ponad 7000 podziemnych obiektów, które reżim wykorzystuje do produkcji, przechowywania i transportu broni masowego rażenia.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Korea Południowa | Korea Północna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy