"Szatan" na kołach i "Parodia". Rosyjskie nowości na froncie

Rosyjskie wojska w Ukrainie zaczęły używać nowych lekko opancerzonych pojazdów Sarmat-3 (nazwa nawiązująca do pocisku RS-28 Sarmat, zwanego też Szatanem i uznawanego za najpotężniejszą na świecie broń hipersoniczną), a pojawiają się też doniesienia o wykorzystaniu dronów-wabików o nazwie Parodia.

Rosyjskie wojska w Ukrainie zaczęły używać nowych lekko opancerzonych pojazdów Sarmat-3 (nazwa nawiązująca do pocisku RS-28 Sarmat, zwanego też Szatanem i uznawanego za najpotężniejszą na świecie broń hipersoniczną), a pojawiają się też doniesienia o wykorzystaniu dronów-wabików o nazwie Parodia.
Drony Parodia i pojazd opancerzony Sarmat-3. Rosyjskie wojska dostały nowy sprzęt /Telegram/Ugolok_Sitha (Sarmat-3) i Narodowa Policja Ukrainy (Parodia) /domena publiczna

Ukraińska Policja Narodowa opublikowała nagranie, na którym widać szczątki rosyjskiego drona-wabika znanego jako "Parodia". Został on zaprojektowany, by wprowadzać w błąd ukraińskie systemy obrony przeciwlotniczej i odciągać ogień od bardziej niebezpiecznych dronów-kamikadze, takich jak Gierań-2 (produkowana w Rosji wersja irańskich Shahedów-136). Dzięki zastosowaniu soczewek Luneberga, które zwiększają skuteczną powierzchnię odbicia (SPO), takie wabiki wyglądają na radarze tak samo, jak prawdziwe drony bojowe. 

"Parodia" - nowe wyzwanie dla Ukrainy

Taktyka ta ma na celu przeciążenie i zmylenie ukraińskich systemów obrony przeciwlotniczej, które muszą odróżniać fałszywe cele od rzeczywistych zagrożeń. Pomimo wzrostu intensywności ataków dronów w ostatnich miesiącach, ukraińskie jednostki obrony przeciwlotniczej stają się coraz bardziej skuteczne w identyfikowaniu i neutralizowaniu takich wabików. Chociaż nie jest jasne, ile dronów "Parodia" zostało użytych przez rosyjskie siły, strona ukraińska deklaruje, że jest na nie dobrze przygotowana. 

Reklama

To jednak nie jedyna nowość stosowana przez rosyjskie siły specjalne i wojska powietrznodesantowe w Ukrainie, bo zaczęły one też używać nowych lekkich pojazdów opancerzonych Sarmat-3. Doniesienia o tym pojeździe pojawiły się na rosyjskim kanale Telegram "Ugolok Sith", który opublikował fotografie przedstawiające pojazd w akcji w pobliżu linii frontu.

Nowe pojazdy opancerzone Sarmat-3 na froncie

Sarmat-3 to kompaktowy pojazd terenowy z napędem 4×4, ważący 3500 kg i zdolny do transportu 900 kg ładunku. Pod jego maską kryje się silnik diesla o mocy 150 KM, a pełen zbiornik paliwa pozwala przejechać do 500 km, co czyni go idealnym rozwiązaniem do operacji w trudnym terenie. "Sarmat" może być uzbrojony w różnorodne typy broni, w tym karabiny maszynowe PKM (7,62 mm), ciężkie karabiny maszynowe Kord (12,7 mm), automatyczne granatniki AGS-17 (30 mm) oraz przeciwpancerne systemy rakietowe Kornet.

Pojazd może pomieścić czteroosobową załogę i zapewnia zarówno mobilność, jak i siłę ognia, co daje rosyjskim żołnierzom dużą elastyczność w różnych scenariuszach bojowych. Oprócz standardowej wersji Sarmat-3 ma również wariant medyczny, oznaczony jako Sarmat-3ME, umożliwiający transport dwóch rannych żołnierzy na noszach.

Zarówno drony-wabiki "Parodia", jak i nowe pojazdy opancerzone "Sarmat-3", pokazują, że chociaż w kontekście rosyjskiej armii częściej mówi się o niedoborach czy wyciąganiu z magazynów staroci, Moskwa też modernizuje technologie wojskowe, próbując zyskać przewagę na froncie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy