Szwedzki samolot rozpoznawczy na polskim niebie
Od tygodnia na FlightRadarze można zauważyć szwedzki samolot rozpoznania elektronicznego Gulfstream S102B Korpen, który wlatuje w przestrzeń powietrzna Polski i porusza się bardzo blisko wschodniej granicy.
W południowo-wschodniej Polsce roi się od maszyn rozpoznawczych, zwiadu elektronicznego i latających cystern. Mamy tam samoloty wczesnego ostrzegania i dowodzenia E-3 Sentry, rozpoznawcze E-8C JASTARS czy RC-135. Pojawienie się jednak maszyny ze Szwecji, która nie jest członkiem NATO, na polskim niebie może stanowić pewnego rodzaju zaskoczenie. Gulfstream IV należy do Szwedzkich Sił Powietrznych wleciał dzisiaj w przestrzeń powietrzną Polski około 9:30 a opuścił ją po 16:30, więc jego misja trwała około 7 godzin.
Szwedzkie lotnictwo wojskowe dysponuje czterema samolotami Gulfstream IV. Dwa z nich przeznaczone są do transportu ważnych, państwowych osobistości. Pozostałe dwa zostały dogłębnie zmodernizowane i przystosowane do wykonywania zwiadu i rozpoznania elektronicznego. Najczęściej operują one w międzynarodowej przestrzeni powietrznej w pobliżu Obwodu Kaliningradzkiego. W przypadku lotu w Polsce, samolot poruszał się wzdłuż wschodniej granicy i krążył w pobliżu Ukrainy, podobnie jak miało to miejsce we wcześniejszych przelotach.
Samolot S-102 Korpen, jest wyposażony w amerykański system TRW SIGIN i może wykrywać źródła promieniowania elektromagnetycznego w zakresie od 2MHz do 20 GHz, czyli częstotliwościach, na których pracuje telefonia komórkowa, a także sieci radiolokacji i radionawigacji.
Zbieranie informacji elektronicznych w strefie wojny jest o wiele łatwiejsze ponieważ wszystkie strony aktywnie korzystają z radarów naziemnych i pokładowych, odmiennie od czasu pokoju, gdy wszystkie strony starają się ograniczyć emisje elektromagnetyczne.
Szwecja nie jest członkiem NATO, ale blisko współpracuje z Sojuszem. Ze względu na obecną sytuację geopolityczną coraz częściej mówi się o możliwym wstąpieniu Szwecji i Finlandii do NATO.