Tajwańskie działo inspirowane Terminatorem. Oto SKYNET ADS

Tajwańskie siły zbrojne ogłosiły wprowadzenie do służby nowego rozwiązania przeciwdronowego. SKYNET ADS to dwulufowa broń opracowana przez tajwańską firmę DronesVision, która nie ukrywa inspiracji Terminatorem.

Tajwańskie siły zbrojne ogłosiły wprowadzenie do służby nowego rozwiązania przeciwdronowego. SKYNET ADS to dwulufowa broń opracowana przez tajwańską firmę DronesVision, która nie ukrywa inspiracji Terminatorem.
Prawie jak w Terminatorze. Tak Tajwan będzie walczyć z dronami / Anti Drones /YouTube

Zagrożenie ze strony różnego rodzaju dronów ciągle rośnie, wraz z ich rozwojem pojawia się więc coraz więcej środków ochronnych, zdolnych do ich neutralizacji. Jeden z takich antydronowych systemów zaprezentował właśnie Tajwan, a mowa o lokalnie opracowanym i produkowanym karabinie, który wygląda jak wyjęty z filmów science fiction.

Producent przekonuje jednak, że pomimo futurystycznego wyglądu inspirowanego Terminatorem, co sugeruje nawet sama nazwa SKYNET ADS, broń jest ergonomiczna i łatwa w obsłudze, dzięki czemu może być powszechnie włączona do działania służb czy oddziałów piechoty.

Reklama

Tajwan idzie w Terminatora. Oto SKYNET ADS

A jak to działa? SKYNET ADS może skutecznie blokować transmisję wideo i sygnał GPS wrogich dronów, a nawet zmusić je do powrotu lub wylądowania na ziemi w jego zasięgu. Jak podaje Liberty Times, firma planuje także zintegrowanie tego systemu przeciwdziałania UAV z funkcjami aktywnego ostrzegania, pasywnego wykrywania i zakłócania.

Ponad 40 baz wojskowych na całym Tajwanie otrzyma te ulepszenia w zakresie obrony przed dronami, a wszystko w ramach szerszych działań monitorujących działania wojskowe Chin i zapewniających zdolności wczesnego ostrzegania. Aby przeciwstawić się cyberatakom Pekinu, Tajwan wzmacnia także swoją odporność w zakresie dowodzenia i kontroli.

Tajwan nie może spać, gdy Chiny działają

Tajwańskie Ministerstwo Obrony Narodowej stwierdziło, że rozmieszczenie systemów przeciw dronom jest najwyższym priorytetem w walce z zagrożeniami wojennymi w szarej strefie. To odpowiedź na wydarzenie sprzed dwóch lat, kiedy to chiński UAV próbował szpiegować tajwańskich żołnierzy stacjonujących w Batalionie Garnizonowym Lieyu na wyspie Erdan, zaledwie 6 kilometrów od wybrzeża chińskiej wyspy Xiamen.

Byli oni tak nieprzygotowani na tę okoliczność, że ograniczali się do robienia zdjęć i... rzucania kamieniami we wrogi bezzałogowiec. Ten incydent i inne nielegalne wtargnięcia Pekinu skłoniły urzędników wojskowych i analityków do przeglądu strategii obrony Tajwanu przed bezzałogowymi statkami powietrznymi (UAV).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | UAV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy