Ukraińcy mają nowe drony. Same celują i niszczą rosyjskie systemy
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SSU) poinformowała o skutecznym rozmieszczeniu dronów wyposażonych w funkcję automatycznego namierzania celu przeciwko systemom obrony powietrznej Rosji.
Jak informuje serwis Militarnyi, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) z powodzeniem wykorzystała nowy typ drona-kamikadze wyposażonego w funkcję automatycznego śledzenia celu do ataku na rosyjskie systemy obrony powietrznej. Na opublikowanym nagraniu widać, jak bezzałogowce samodzielnie namierzają i atakują cele, skutecznie niszcząc cenne rosyjskie wyposażenie.
Co więcej, Kijów przekonuje, że nowe drony pozwoliły im w ciągu zaledwie tygodnia zniszczyć dużą grupę rosyjskich systemów obrony powietrznej, w tym różne modyfikacje systemów rakietowych "Buk" i "TOR-M2" oraz innych systemów przeciwlotniczych. Pomimo wysiłków rosyjskich żołnierzy, okazały się one bezradne - niezdolne do wykrycia i przeciwdziałania ukraińskim dronom.
Operatorzy SBU (...) do swojego konta dodali: 2 systemy obrony powietrznej BUK w różnych modyfikacjach i jedną stację wykrywania celów systemu obrony powietrznej BUK, 2 systemy obrony powietrznej TOR-M2, systemy obrony powietrznej Strela-10, systemy obrony powietrznej Tunguska
Te drony to strzał w dziesiątkę
A o jakich dronach konkretnie mowa? Nie padają tu żadne nazwy, ale wiadomo, że chodzi o bezzałogowce, które najpierw identyfikują cel, zbliżają się do niego na stosunkowo dużej wysokości i oznaczają go, po czym następują automatyczne śledzenie celu i atak. Jak można się domyślić po skuteczności opisywanego rozwiązania, ukraiński dron wyposażony jest najpewniej w zaawansowaną technologię dającą mu pełną ochronę przed systemami walki elektronicznej.
Wśród zalet takich dronów z wizją maszynową, czyli zdolnością systemu do postrzegania otoczenia i automatycznej inspekcji na podstawie analizy obrazu pochodzącego z kamer, które są następnie przesyłane do komputera/kontrolera, wymienia się często najlepszą skuteczność rażenia ruchomych celów i wszechstronność zastosowania. Warto jednak dodać, że nowe drony-kamikadze najpewniej nie działały solo i przed atakami rozpoznanie przeprowadziły inne UAV, np. modele Shark.
Kto produkuje tajemnicze drony?
Źródła sugerują, że nowe drony-kamikadze mogą być innowacjami produkcji ukraińskiej, jak RAM X, wykazującymi podobieństwa koncepcyjne z produkowaną w Izraelu amunicją krążącą HERO-400 lub rosyjskimi Lancetami. Bo wystarczy przypomnieć, że ukraiński minister transformacji cyfrowej Michajło Fiodorow deklarował już w lutym, że dwie ukraińskie alternatywy dla rosyjskiej amunicji krążącej przeszły już wstępne testy i wkrótce zostaną przetestowane w warunkach bojowych. Deklarował wtedy, że drony posiadają funkcję namierzania, która pozwoli na namierzanie celu przy braku bezpośredniej komunikacji z operatorem.
Pytanie tylko, czy to wystarczy, by Ukraina oparła się Rosji, zwłaszcza w obliczu najnowszych doniesień sugerujących, że armia Kremla jest obecnie 15 proc. większa niż w momencie rozpoczęcia inwazji.
A przynajmniej tak twierdzi Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych NATO w Europie, amerykański gen. Christopher Cavoli, który wprost mówi o tym, że podczas wojny w Ukrainie siły zbrojne Rosji powiększyły się, a nie zmniejszyły - jego zdaniem w ciągu ostatniego roku Kreml zwiększył liczebność swoich żołnierzy na froncie z 360 do 470 tys.
Rosja jest na dobrej drodze do objęcia dowodzenia największą armią na kontynencie. Bez względu na wynik wojny na Ukrainie, Rosja będzie większa, bardziej zabójcza i bardziej wściekła na Zachód niż wtedy, gdy dokonała inwazji