Ukraińcy mają potężną maszynę, która zatrzymuje Rosjan

Na materiałach z Ukrainy często podziwiamy czołgi, wozy bojowe czy drony, które służą do bezpośredniej walki. Jednak cichymi bohaterami konfliktu za naszą granicą są szczególnie specjalistyczne wozy inżynieryjne, które pozwalają stworzyć sieci ważnych fortyfikacji. Jednym z nich jest poradziecki wóz MDK-3, którego pracę pokazali Ukraińcy.

MDK-3 to specjalistyczny wóz do kopania okopów i jak widać na nagraniu, idealnie sprawdza się w swojej roli. Do tworzenia umocnień wykorzystuje glebogryzarkę z tyłu platformy. W ciągu godziny na optymalnej glebie może wykopać okop długi na 200 metrów, szeroki na 3,5 i głęboki na 2.

Może też tworzyć pozycje obronne dla ciężkich pojazdów np. czołgów. To właśnie takie maszyny jak MDK-3 są bardzo ważną bronią w rękach Ukraińców, jak i Rosjan. Często posiadanie dobrego okopu decyduje o życiu bądź śmierci żołnierza. Bez nich obrona kluczowych terenów mogłaby być praktycznie niemożliwa.

MDK-3 wszedł do służby w 1986 roku na wyposażenie jednostek technicznych ZSRR. Waży prawie 40 ton i przy kopaniu okopów ma długość 11,75 metra, czyli wagą i wymiarami jest porównywalny, chociażby z rosyjskimi czołgami T-72. Do napędzania tego kolosa wykorzystano 12-cylindrowego diesla o mocy 710 KM. Dzięki niemu w terenie MDK-3 osiąga prędkość 40 km\h.

Warto dodać, że standardowa załoga wozu składa się z pięciu osób, z czego dwie sprawują funkcję "kontrolerów" wykopu. MDK-3 jest szeroko wykorzystywany na froncie w Ukrainie i był w użyciu m.in. przez żołnierzy Grupy Wagnera, do stworzenia swoich pozycji obronnych.

Jako że takie wozy pozwalają na względnie szybkie stworzenie linii obronnych, Rosjanie musieli wykorzystać je do budowania fortyfikacji, w przygotowaniu na ukraińską kontrofensywę. Biorąc pod uwagę, że wraz z ogromną siecią pól minowych stanowią dużą przeszkodę dla Ukraińców, można uznać, że MDK-3 pomógł Rosjanom w spowolnieniu obecnej kontrofensywy Ukraińców.