USA umieściły w Syrii futurystyczną broń. Niepokój w Iranie
Armia Stanów Zjednoczonych postanowiła umieścić w swojej bazie wojskowej Kharab al-Jir w Syrii potężną broń o nazwie C-RAM, która pomoże skuteczniej neutralizować ataki rakietowe czy dronowe. Nie jest tutaj tajemnicą, że projekt realizowany jest z myślą o nadchodzącej wielkimi krokami wojnie z Iranem.

Stany Zjednoczone wolą dmuchać na ziemne w kwestii bezpieczeństwa swoich baz na Bliskim Wschodzie. Jako że z każdym nowym dniem narasta napięcie na linii USA-Izrael-Iran, to istnieje potrzeba odpowiedniego przygotowania się do wybuchu ewentualnej wojny na pełną skalę. Wówczas Teheran może użyć tak potężnej broni, że amerykańskie obiekty wojskowe mogą znaleźć się w ogromnym zagrożeniu.
Pentagon postanowił zatem wykorzystać system C-RAM. Jest on zmodyfikowaną wersją Phalanx Close In-Weapon Systems, zainstalowanego jako system obrony na okrętach Marynarki Wojennej USA. Podobnie jak jego morski odpowiednik, system autonomicznie wykrywa zagrożenie i strzela w celu jego naturalizacji. Czas reakcji C-RAM wynosi zaledwie sekundę.
USA umieściły w Syrii potężną broń
USA chcą lepiej bronić swoich baz w Syrii czy Iraku przed nasilającymi się atakami ze strony islamskich bojowników wspieranych militarnie przez Iran. Nikogo nie powinno dziwić, że amerykańskie bazy zostały wzięte na cel przez wspieranie działań Izraela np. w Strefie Gazy czy walki z jemeńskimi Huti. Niebawem może być o wiele gorzej.
System C-RAM słynie z ogromnej skuteczności. Składa się on z wielu pojedynczych komponentów, takich jak system dowodzenia i kontroli obrony powietrznej obszaru wysuniętego (FAAD C2), lądowe systemy broni Phalanx (LPWS), lekkie radary przeciwmoździerzowe (LCMR), radary Firefinder, stacja robocza obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej (AMDWS) oraz wielofunkcyjne systemy częstotliwości radiowej (MFRFS).
Czym jest C-RAM i co potrafi ta broń?
I tak w FAAD C2 znajdują się czujniki i systemy ostrzegawcze wykrywające nadchodzące zagrożenia i przeciwdziałające im za pomocą pokładowych systemów uzbrojenia. Działo M61A1 20 mm Gatlinga, które jest głównym elementem strzelającym C-RAM, wykorzystuje 20 mm amunicję HEIT-SD. Zdolne do wystrzelenia 4500 pocisków na minutę, działo Gatlinga wysyła pociski w kierunku nadchodzącego zagrożenia, sprawiając, że pojawiają się one niemal jak strzały laserowe.
Trakery są zaprojektowane tak, aby eksplodować przy uderzeniu i zniweczyć zagrożenie w powietrzu lub po prostu spalić się przed uderzeniem w ziemię. Ten sprzęt może pochwalić się również systemem termowizyjnym, pomocnym w identyfikacji zbliżających się zagrożeń, podczas gdy radary Firefinder i przeciwmoździerzowe śledzą strzały oddawane przez działo Gatlinga.
Co ciekawe, te systemy od jakiegoś czasu działają również na Ukrainie, gdzie świetnie radzą sobie właśnie z rosyjskimi dronami kamikadze, które wysyłane są przez armię Kremla z misjami ataków ukraińskich miast i obiektów militarnych.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!