W jakim celu USA buduje zaawansowany radar na „końcu świata”?

Radar dalekiego zasięgu TACMOR ma zostać zlokalizowany na Palau, skąd ma śledzić chińskie działania na Pacyfiku. Obszar w związku z ostatnimi zmianami geopolitycznymi staje się miejscem strategicznym dla USA.

Stany Zjednoczone budują nowoczesny radar dalekiego zasięgu na Palau. Chcą "podglądać" Chiny
Stany Zjednoczone budują nowoczesny radar dalekiego zasięgu na Palau. Chcą "podglądać" ChinyGoogle Maps /Zrzut ekranumateriały prasowe

Jak donosi TheWarZone zostały poczynione postępy w zakresie rozmieszczenia nowego systemu radarowego dalekiego zasięgu na wyspie Palau na Pacyfiku, której położenie staje się coraz bardziej strategiczne. System jest stacją czujników o nazwie Tactical Mobile Over-the-Horizon Radar (TACMOR).

Celem tego radaru jest "zwiększenie świadomości sytuacyjnej w powietrzu i na morzu dla sił amerykańskich i sojuszniczych w regionie". Departament Obrony USA zatwierdził kontrakt na budowę żelbetowych płyt i fundamentów pod instalacje wspomnianego sprzętu. Umowa jest warta prawie 120 mln dolarów, a prace mają się zakończyć w czerwcu 2026 roku.

Jak można przeczytać w dokumentach budżetowych Sił Powietrznych USA na rok budżetowy 2023: "TACMOR będzie obsługiwany przez Stany Zjednoczone i zlokalizowany w Republice Palau, za zgodą rządu Palau. Rozwój, testowanie i ocena oraz nabycie systemu i powiązanych komponentów zapewni żołnierzom możliwość wypełnienia luk w zasięgu nadzoru w kluczowych regionach obszaru Pacyfiku będących przedmiotem zainteresowania Stanów Zjednoczonych i naszych sojuszników".

Stacja radarowa US Navy AN/TPS–71 Relocatable Over-the-Horizon Radar (ROTHR)
Stacja radarowa US Navy AN/TPS–71 Relocatable Over-the-Horizon Radar (ROTHR)US Navy/domena publicznaWikipedia

Do czego będzie zdolny nowy radar TACMOR?

Jak zaznacza TheWarZone istnieje niewiele informacji dotyczących TACMOR, dlatego też trzeba bazować na specyfikacji pokrewnego radaru OTHR. System ten składa się z dużej liczby anten rozmieszczonych na wybranym terenie, z kolei miejsca transmisji i odbiorniki są zazwyczaj od nich odsunięte. Sprzęt ten jest w stanie wykryć cele na "ekstremalnych odległościach poza tak zwanym horyzontem radarowym".

Głównym zadaniem systemu będzie sygnalizowanie i wczesne ostrzeganie przed potencjalnymi pociskami hipersonicznymi, pociskami manewrującymi, balistycznymi, wrogimi samolotami i okrętami.

Radary OTHR były powszechnie stosowane podczas zimnej wojny, jako element systemów wczesnego ostrzegania. Z czasem zaczęły tracić na "wartości", jednakże z powodu ostatnich zmian geopolitycznych i postępowi technologicznemu znów wróciły do użytku. Ich wykrywanie opiera się o wysyłanie fal radiowych, które odbijają się od jonosfery do powierzchni ziemi/wody, gdzie wykrywają cel, a następnie wracają tą samą drogą do stacji odbiorczej. Zasięg sprzętu może wynosić do tysięcy kilometrów. "Standardowym" zasięgiem jest około 2 400 km.

Inną koncepcją jest wykorzystanie radiowych fal powierzchniowych, dzięki czemu OTHR używa "przewodności" wód oceanicznych i zdolności fal radiowych do zaginania się wokół krzywizn. Takie rozwiązanie skutkuje wykrywaniem okrętów oraz nisko lecących samolotów i pocisków manewrujących.

Palau jest to wyspiarskie państwo położone na Zachodnim Pacyfiku i wchodzi w skład Oceanii i Mikronezji. Ponadto jest stowarzyszone ze Stanami Zjednoczonymi - polityka zagraniczna i obrona jest podległe USA. Liczba ludności (na 2018 rok) wynosi trochę ponad 20 tys. osób. Państwo to obejmuje około 340 wysp.

Biblioteka niezłomna. Ukraińcy mają miejsce, w którym czuć normalnośćAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas