Wielka Brytania mobilizuje ogromne siły do obrony Polski

Już w przyszłym miesiącu odbędą się morskie ćwiczenia Steadfast Defender. Będzie to największe tego typu wydarzenie od czasu zakończenia zimnej wojny. Wielka Brytania chce ochronić kraje bałtyckie przed Rosją.

Już w przyszłym miesiącu odbędą się morskie ćwiczenia Steadfast Defender. Będzie to największe tego typu wydarzenie od czasu zakończenia zimnej wojny. Wielka Brytania chce ochronić kraje bałtyckie przed Rosją.
Wielka Brytania mobilizuje ogromne siły do obrony Polski /Royal Navy/D.Shepherd /materiały prasowe

Wielka Brytania zapowiedziała, że w ramach historycznych ćwiczeń o nazwie Steadfast Defender przeprowadzonych na Morzu Bałtyckim, armia wyśle lotniskowiec, okręty bojowe, samoloty oraz zaangażuje ponad 16 tysięcy żołnierzy, ponad 2 tysiące marynarzy, 400 członków piechoty morskiej i lotników.

Ma to być wymowne ostrzeżenie NATO wysłane w stronę Rosji i jej imperialistycznych zapędów. Przypominamy, że niedawno pojawiły się analizy ISW na temat przyszłych działań Kremla. Okazuje się, że Rosja może planować atak na kraje NATO za ok. 2 do 5 lat. Rosja w ostatnich miesiącach przestawiła swoją gospodarkę na wojenne tory. Oznacza to, że zwiększono produkcję najróżniejszej maści broni na potrzeby prowadzenia pełnoskalowej wojny nie tylko z Ukrainą, ale również kolejnymi krajami.

Reklama

Wielka Brytania obroni Polskę przed atakiem Rosji

Eksperci wskazują tutaj plan ataku na Estonię, Łotwę, Litwę czy Finlandię, w celu zwiększenia dostępu do Bałtyku. Mówi się również o Polsce, w kwestii Przesmyku Suwalskiego. Kreml od zawsze chciał stworzyć połączenie lądowe pomiędzy Białorusią a Królewcem. Królewiec nie jest niczym innym jak ogromną bazą wojskową Kremla.

Ćwiczenia Steadfast Defender będą realizowane zarówno na wodach, jak i lądowych terytoriach Niemiec, Polski i pozostałych krajów bałtyckich. Oprócz lotniskowca HMS Queen Elizabeth i okrętów wojennych, do dyspozycji armii będą również najnowocześniejsze wielozadaniowe myśliwce F-35B Lightning II i samoloty wykrywania P-8 Poseidon.

Wielkie ćwiczenia na Morzu Bałtyckim

— Jesteśmy w nowej erze i musimy być przygotowani do odstraszania naszych wrogów, gotowi do przewodzenia naszym sojusznikom i gotowi do obrony naszego narodu, gdy tylko nadejdzie wezwanie. Dziś nasi przeciwnicy intensywnie odbudowują swoje zapory. Starzy wrogowie ożywają. Linie bitew są wyznaczane na nowo. Rosyjskie czołgi stoją na ukraińskiej ziemi. Fundamenty światowego porządku są wstrząsane do głębi. Stoimy na rozdrożu — oświadczył minister Grant Shapps.

Liczba Brytyjskich sił ma być prawdziwie imponująca, ponieważ we wrześniu 2023 roku szef Komitetu Wojskowego NATO, admirał Rob Bauer zapowiadał, że w manewrach Steadfast Defender, weźmie udział ponad 40 tysięcy żołnierzy z krajów Sojuszu. Shapps przypomniał władzom krajów NATO, że umowa traktatowa zobowiązuje członków Sojuszu do wydawania co najmniej 2 procent PKB na obronność, z czego wywiązują się nieliczne kraje (m.in. USA, Polska czy Wielka Brytania).

Czym jest lotniskowiec HMS Queen Elizabeth?

Lotniskowce klasy Queen Elizabeth to okręty prawie nowe, bo w służbie z 900-osobowymi załogami są od zaledwie kilku lat. Pierwszy zaczął służbę w 2017 roku, a drugi w 2019 roku. Jako że nie mają napędu atomowego, ich zasięg jest ograniczony do 20 tysięcy kilometrów. Na pokład mogą wziąć do 36 sztuk samolotów. Mówimy tutaj o najnowszej generacji F-35B Lightning II, a nadto jest miejsce dla helikopterów AgustaWestland AW 101 Merlin. Lotniskowce budowano przez osiem lat. Koszt jednego opiewa na 10 miliardów dolarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzęt wojskowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy