Wielka Brytania ogłasza wysłanie do Ukrainy ogromnej liczby rakiet

— Putin w testowaniu obronności Ukrainy i determinacji Zachodu - teraz jest czas, aby świat zjednoczył się i podwoił nasze wysiłki, aby zapewnić Ukrainie to, czego potrzebuje do zwycięstwa — napisał Grant Shapps, brytyjski minister obrony. — Ukraina otrzyma setki rakiet do obrony swoich miast — dodał Shapps.

Ukraina właśnie przeżyła jeden z najpotężniejszych ataków rakietowych od momentu wybuchu wojny. Rosja uderzyła na miasta aż 158 różnymi środkami napadu powietrznego, a mianowicie pociskami Kh-101, S-300, S-400, Iskander-M, Kh-47M2 Kindżał oraz dronami kamikadze Shahed 136/131. Ukraińskim systemom obrony powietrznej udało się zestrzelić 114 z 158 pocisków i dronów.

Ten zmasowany atak, w wyniku którego zginęło 30 osób, a 160 zostało rannych, był odwetem Kremla za zniszczenie okrętu desantowego na Krymie, który należał do Floty Czarnomorskiej. Rosyjska armia ma ogromny problem, ponieważ od momentu wybuchu wojny, Ukraińcom udało się już zniszczyć lub poważnie uszkodzić aż 20 procent okrętów należących do Floty Czarnomorskiej.

Wielka Brytania zaczęła wspierać Ukrainę jeszcze na długo przed wybuchem wojny nie tylko organizując szkolenia żołnierzy, ale na kilka dni przed agresją, armia dostarczała ogromne ilości sprzętu wojskowego za pomocą potężnych samolotów transportowych. Mówimy tutaj o wyrzutniach pocisków przeciwpancernych Javelin, pociskach manewrujących dalekiego zasięgu Storm Shadow, czołgach Challenger 2, systemów do rozminowywania czy pocisków artyleryjskich.

Teraz Grant Shapps zapowiedział dostarczenie setek rakiet przeznaczonych do systemów obrony powietrznej, które mają za zadanie chronić miasta, obiekty cywilne i samych mieszkańców Ukrainy. Dzisiejszy atak pokazał, że Rosja to kraj terrorystyczny, który w odwetach za niszczenie obiektów wojskowych, za cel pacyfikacji wybiera budynki mieszkalne, szpitale czy centra handlowe.

Możemy się spodziewać, że w następnych dniach takie ataki będą się powtarzać. Analitycy nie mają wątpliwości, że Rosjanie chcą jak najszybciej doprowadzić do kryzysu humanitarnego na Ukrainie, niszcząc infrastrukturę krytyczną. Nie jest to obecnie proste zadanie, ponieważ w ciągu ostatnich niemal 2 lat wojny kraje NATO potężnie wsparły naszego wschodniego sąsiada systemami obrony przeciwlotniczej.

Jednak w obliczu tak masowych ataków przy użyciu 158 pocisków i dronów, istnieje pilna potrzeba uzupełnienia rakiet, by systemy mogły dalej odpierać ataki rosyjskiego agresora i zapewnić bezpieczeństwo Ukraińcom. Chociaż Shapps nie podał, o jakie dokładnie rakiety chodzi, analitycy uważają, że na pewno chodzi o te do systemów Patriot, NASAMS, SAMP-T czy Sea Sparrow do Buk.