Aparaty w smartfonach. Czego można się spodziewać w 2022 roku?

Już teraz wiadomo, że w najnowszych smartfonach powróci kilka funkcji aparatu znanych ze starszych modeli oraz zostaną rozpowszechnione ostatnie nowości. Czym uraczą nas twórcy smartfonów w 2022 roku?

Jedni patrzą na aparat, jako jeden z najważniejszych czynników przy wyborze smartfona. Inni z kolei są w stanie poświęcić możliwości kamery dla większej wydajności procesora lub niższej ceny. Jednak wszystkie smartfony łączy to, że posiadają wbudowane aparaty. 

Aparat w smartfonie. Jakich nowości możemy spodziewać się w 2022 roku?

Under-Display Camera, Under-Panel Camera, Under-Screen Camera - producenci używają wiele nazw, lecz w gruncie rzeczy chodzi o to samo. Twórcy smartfonów chcą ukryć przedni aparat pod wyświetlaczem. Dotychczas powszechnie stosowane były pełne notche lub wycięcia na kamerę do selfie, które są coraz bardziej zmniejszane. Producenci smartfonów chcą oddać użytkownikom jak najwięcej powierzchni wyświetlacza. W 2022 roku możemy spodziewać się, że ta technologia zostanie jeszcze bardziej rozwinięta. Aktualnie jej głównym problemem jest praca z ograniczonym oświetleniem.

Reklama

W 2022 roku powrócą sensory RGBW, które po raz pierwszy pojawiały się w smartfonach w 2015 roku. Ostatnio producenci dużo chętniej korzystali z konfiguracji pikseli Red, Green, Green, Blue. Huawei z kolei stawia na RYYB. Jednak w 2022 roku powróci moda na sensory RGBW. Technologia pojawi się między innymi w smartfonach Oppo i Vivo. Ma być odpowiednio dopracowana, tak by zostało zwiększone rejestrowanie światła.

W niektórych smartfonach w następnym roku może pojawić się dodatkowa stabilizacja w obrazu w postaci technologii micro-gimbal. Dotychczas była ona stosowana głównie w smartfonach fotograficznych, jednak już teraz wiadomo, że technologia zawita również do smartfonów ze średniej półki cenowej. Dodatkowo, bardzo możliwe, że w niedługim czasie urządzenia z Androidem zostaną zaopatrzone w Cinematic mode, który w tym roku zaprezentowało Apple.

W 2022 roku na pewno pojawią się dalsze próby rozwoju technologii 8K. Dotychczasowe smartfony, oferujące nagrywanie w tak wysokiej rozdzielczości nie spełniały oczekiwań konsumentów. 

Głównym problemem było klatkowanie, słaba stabilizacja obrazu, przegrzewanie się urządzeń i ogromne zużycie baterii.

Zobacz także: Jaki smartfon wybrać?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon | urządzenia mobilne | Oppo | Vivo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy