Nie musisz naprawiać głośnika - to tylko ćwierkający Twitter!

Twitter kolejny raz nie odpowiedział na prośby użytkowników, ale wprowadził nowe dźwięki w aplikacji. Zobacz, dlaczego twój telefon ćwierka.

Radosne, trochę mechaniczne ćwierkanie to nowe dźwięki na Twitterze. Sygnalizują odświeżanie oraz fakt zaktualizowania feedu. Nowość zastąpiła stare, charakterystyczne "pop", które dotychczas słyszeliśmy w takich momentach. Ćwierkanie oczywiście bardzo wpisuje się w ptaszkowy motyw Twittera, ale brzmi dziwnie. Trochę jak robotyczne, najmniej kochane ptasie dziecko w gnieździe internetu. Na poniższym nagraniu można usłyszeć, o czym mowa.

Nie wiadomo, kiedy dokładnie wprowadzono nowe dźwięki, ale prawdopodobnie stało się to wraz z najnowszą aktualizacją. W AppStore była ona opisana jedynie jako poprawa błędów i ulepszenie działania aplikacji. Słowem nie wspomniano o zmianach w kwestii dźwięków, ale... to nie głosy w mojej głowie, naprawdę to słychać! I to nie tylko na iOS-ie, usłyszą to także posiadacze urządzeń z Androidem.

Reklama

Upragniona funkcja

Użytkownicy Twittera regularnie skarżą się na to, że bardzo chcieliby, aby pojawiła się opcja edycji tweetów. Niestety, obecnie jeśli napiszemy na tej platformie coś głupiego, to pozostaje nam zrzucić winę na rozpędzonego kota albo wrednego sąsiada z dostępem do naszego komputera i niewybrednymi poglądami lub usunąć post. Firma uparcie ignoruje potrzeby użytkowników, a przycisk edycji wystąpił w roli głównej żartu na Prima Aprilis.

Serca użytkowników łamią się z każdą nową aktualizacją, ale być może dźwięki robotycznych ptaków je ukoją. Jeśli chcecie usłyszeć ten dźwięk u siebie, sprawdźcie, czy macie najnowszą wersję aplikacji (jeśli nie, to ją zaktualizujcie), a następnie wejdźcie w Twittera, przesuńcie palcem w dół, aby odświeżyć feed, i puśćcie. Jeżeli nadal słyszycie charakterystyczne "pop", może to rozwiązać wyjście z aplikacji i ponowne wejście, dla pewności.

Nie powiedziałabym, że jestem fanką nowych dźwięków, z początku pomyślałam raczej, że pora wymienić głośnik w telefonie. Jest w nich jednak coś takiego, że... Nie mogę przestać odświeżać feedu. Z jakiegoś powodu są bardzo satysfakcjonujące. Oczywiście w żaden sposób nie zmienią komfortu użytkowania aplikacji ani nie jest to niesamowicie istotna zmiana, ale można to potraktować jako przemyconą po cichu ciekawostkę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Twitter | dźwięki | aktualizacja | Media społecznościowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy