Obława na złodzieja komórek
Tylko w Palo Alto, gdy ginie komórka w pościg rzucają się trzy rodzaje służb porządkowych. Może dlatego, że miejscowość znajduje się w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej?
Policjant Max Nielepko wyjaśnił dziennikarzom, że w zachowaniu funkcjonariuszy nie były nic dziwnego: "Media zainteresowały się wydarzeniem z powodu zaangażowania helikoptera, ale reakcja służb była właściwa i rutynowa. Kiedykolwiek dostrzegamy zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, korzystamy ze wszystkich dostępnych środków, by zatrzymać przestępcę. Takim zagrożeniem jest także nieznajomy wskakujący do ogródków obywateli".
Mieszkańcy Palo Alto muszą się czuć naprawdę bezpiecznie.
Anna Piwnicka