Chińska rakieta znowu spadła w okolicy terenu zabudowanego. Jest nagranie

Chińska rakieta Długi Marsz 2C wyniosła niedawno na orbitę nowy teleskop i ponownie misja Państwa Środka zakończyła się w bardzo niebezpieczny sposób. Część wystrzelonej rakiety spadła w okolice terenu zabudowanego, co wywołało panikę wśród mieszkańców. Zdarzenie nagrano na wideo.

Chiński program kosmiczny ma pewną wadę. Są to spadające części rakiet, które czasem upadają w bardzo niekontrolowany sposób. Jakby tego było mało, to do takich zdarzeń dochodzi na terenach zurbanizowanych. W przeszłości było tak nie raz. W zeszłym tygodniu pewna misja zakończyła się w podobny sposób.

Chińska rakieta Długi Marsz 2C spadła w pobliżu terenów zabudowanych

W weekend Chińczycy wystrzelili w kosmos nowy teleskop rentgenowski o nazwie SVOM (Space Variable Objects Monitor). Start odbył się z centrów lotów w Xichang w południowo-środkowych Chinach, w prowincji Syczuan. W tym celu wykorzystano rakietę o nazwie Długi Marsz 2C, która jest stosunkowo niewielką konstrukcją zdolną do wynoszenia na niską orbitę okołoziemską ładunków o masie do 4 t.

Reklama

Oderwanie satelity z teleskopem nastąpiło na wysokości około 600 km nad powierzchnią Ziemi. To wyżej od orbity Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która porusza się na wysokości około 400 km. Pewna część rakiety spadła jednak w niekontrolowany sposób na powierzchnię i niestety w okolicy terenu zabudowanego.

W sieci pojawiło się nagranie z feralnego startu Długiego Marszu 2C, gdzie część rakiety spada w pobliżu zabudowań. Zdarzenie wywołało popłoch wśród okolicznych mieszkańców, co również udało się uchwycić na wideo. Nagranie możecie obejrzeć poniżej.

W opisie nagrania pojawiło się również następujące stwierdzenie: "internauta nagle zobaczył obiekt spadający z nieba. Przed uderzeniem w powierzchnię, wydzielał się żółty dym", który wyraźnie widać na nagraniu.

To nie pierwszy taki przypadek w chińskim programie kosmicznym

Niestety podobnych zdarzeń w przypadku chińskiego programu kosmicznego w przeszłości było więcej. Pod koniec zeszłego roku część konstrukcji spadła w pobliżu domu. Dosłownie kilka metrów od budynku, co również udało się zarejestrować na filmie. Natomiast w 2019 r. kawałek rakiety uderzył w obiekt wiejski.

Państwo Środka z powodu niekontrolowanych spadków własnych rakiet spotyka się z krytyką. Również ze strony agencji NASA. Chiny wydają ostrzeżenia związane ze startami dla mieszkańców terenów znajdujących się w pobliżu centrów lotów, ale to nie zawsze na cokolwiek się zdaje, czego dobry przykład znajduje się w tym artykule.

Teleskop SVOM przygotowany we współpracy z Francuzami

Wspomniany teleskop, który został wystrzelony rakietę Długi Marsz 2C, jest wspólnym przedsięwzięciem Chińczyków z CNSA i Francuskiej Agencji Kosmicznej (CNES). Satelita SVOM z teleskopem waży łącznie 930 kg i jego celem jest badanie rozbłysków gamma, które swoje źródło mają w gwiazdach. Celem misji jest zbadanie najpotężniejszych eksplozji we wszechświecie, co ma odbywać się z wykorzystaniem kilku instrumentów.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Długi Marsz | rakiety | Kosmos | Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama