Magiczne grzybki wyleczą z anoreksji. Zaskakujące możliwości psylocybiny

Jak czytamy w najnowszym badaniu opublikowanym na łamach magazynu Nature Medicine, pojedyncza dawka psylocybiny wystarczy, aby w ciągu trzech miesięcy uzyskać remisję w anoreksji.

Psylocybina jest produkowana przez grzyby Psilocybe cubensis
Psylocybina jest produkowana przez grzyby Psilocybe cubensis123RF/PICSEL

Psylocybina pomaga walczyć z anoreksją

Magiczne grzybki zdecydowanie mają swoje pięć minut, dopiero co pisaliśmy, że mogą uwalniać od depresji skuteczniej i na dłużej niż klasyczna farmakoterapia, później dowiedzieliśmy się o ich terapeutycznym działaniu w zakresie ślepoty barw, a teraz dołącza jeszcze pomoc w leczeniu anoreksji.

Z nowego badania opisanego na łamach Nature Medicine dowiadujemy się, że już pojedyncza dawka psylocybiny, przyjęta w bezpiecznym środowisku terapeutycznym, wystarczyła, aby cztery kobiety z jadłowstrętem psychicznym osiągnęły remisję.

Co równie ważne, chociaż pozostali uczestnicy nie uzyskali remisji, to większość z nich przyznaje, że i tak odniosła korzyści z leczenia. Jak podkreślają badacze, potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić skuteczność innowacyjnej terapii, ale biorąc pod uwagę niszczycielskie skutki anoreksji i ograniczony sukces istniejących metod leczenia, potencjał wydaje się niezwykły.

Naukowcy wyrażają jednak zaniepokojenie, że postęp w tym zakresie może być ograniczony przez uprzedzenia, bo choć niektóre społeczności od dawna przyjmują psylocybinę, wskazując na jej bogate terapeutyczne działanie, to w wielu krajach badania nad tą substancją są niedozwolone.

Magiczne grzybki budzą kontrowersje, ale wydają się działać

Niemniej dr Stephanie Peck i jej współpracownicy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego zdołali przeprowadzić badanie na dziesięciu kobietach w wieku od 18 do 40 lat, które od mniej więcej dekady cierpią z powodu anoreksji.

Uczestnikom w bezpiecznym środowisku pod kontrolą psychologa podano pojedynczą dawkę 25 mg psylocybiny COMP360, syntetycznej formy specjalnie zaprojektowanej do badań. I chociaż kobiety często zgłaszały działania niepożądane, jak ból głowy i nudności, wszystkie ustąpiły szybko i żadne z nich nie było poważne.

A efekty zaskoczyły chyba wszystkich, bo cztery kobiety doświadczyły tak dramatycznej poprawy, że trzy miesiące później uznano je za będące w remisji. Z pozostałych sześciu trzy stwierdziły poprawę ogólnej jakości życia, większość była nastawiona bardziej "optymistycznie" i tylko jedna nie wyraziła chęci przyjęcia drugiej dawki.

Autorzy przyznają wprawdzie, że wielkość próby i brak grupy kontrolnej ograniczają wnioski, niemniej ich zdaniem wyniki należy postrzegać w kontekście słabych wskaźników skuteczności istniejących metod leczenia.

To ekscytujące, że te badania zostały podjęte. Obecnie nie ma zatwierdzonych interwencji farmakologicznych w przypadku jadłowstrętu psychicznego, a są one bardzo potrzebne do ratowania życia!
komentuje niezaangażowana w badania prof. Gemma Sharp, ekspert w dziedzinie zaburzeń odżywiania na Monash University.
Pożarowa prewencja. Ludziom pomaga „elektroniczny nos”AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas