Masz nadwagę? Winny może być dziadek, który… palił papierosy

Z najnowszych badań wynika, że wnuczki mężczyzn palących papierosy przed osiągnięciem dojrzałości płciowej, jako młode kobiety mają często wyższą zawartość tkanki tłuszczowej - oznacza to, że skutki palenia papierosów widoczne są nawet kilka generacji później.

Dziadek szybko zaczął palić? Wnuczki mogą mieć nadwagę
Dziadek szybko zaczął palić? Wnuczki mogą mieć nadwagę123RF/PICSEL

Naukowcy nie kryją ekscytacji nowym odkryciem, które nazywają "pierwszą ludzką demonstracją transgeneracyjnych skutków środowiskowej ekspozycji w czterech generacjach". Ich zdaniem nasze obecne nawyki i otoczenie mogą mieć wpływ na naszych potomków i to nie tylko dzieci, ale i wnuki.   

Jeśli odkryte przez nas związki zostaną potwierdzone w innych bazach danych, będą to pierwsze badania na ludziach z danymi wystarczającymi do dokładniejszego zbadania tych korelacji i odkrycia pochodzenia potencjalnie ważnych związków cross-generacyjnych
wyjaśnia epidemiolog brytyjskiego Bristol University, Jean Golding.

Jean Golding i jej zespół rozpoczęli swoje badania już w 2014 roku, analizując dane zgromadzone w projekcie Avon Longitudinal Study of Parents and Children, w ramach którego od początku lat 90. obserwowano kobiety w ciąży i ich rodziny.

Dziadek palacz? Może być winny naszej otyłości

Już w 2014 roku okazało się, że to dobra droga. Udało się wtedy ustalić, że synowie ojców, którzy zaczęli palić przed osiągnięciem 11. roku życia, jako dorośli mają najczęściej wyższy współczynnik masy ciała (BMI) z jednocześnie większym od średniej obwodem talii i większą zawartością tłuszczu. Teraz zaś okazuje się, że zależność ta sięga jeszcze dalej i nie ogranicza się do tej samej płci, dotykając wnuczki i prawnuczki. 

Winą za nadwagę dzieci można obarczyć ich... dziadków, którzy wcześnie zaczęli palić
Winą za nadwagę dzieci można obarczyć ich... dziadków, którzy wcześnie zaczęli palić123RF/PICSEL
Pokazujemy, że jeśli dziadek od strony ojca zaczął palić przed okresem dojrzewania (wcześniej niż 13 lat), w porównaniu do inicjacji palenia w okresie późniejszym (13-16 lat), jego wnuczki, ale nie wnukowie, wykazują zwiększoną zawartość tłuszczu w ciele w wieku 17-24 lata
tłumaczą badacze, wskazując jednocześnie, że podobnie to wygląda u dziadków ze strony matki.

Co warto podkreślić, sytuacja wygląda podobnie, nawet jeśli przodkowie palili raczej okazjonalnie. I choć trudno powiedzieć, czy inne substancje niż dym papierosowy mają podobne działanie, to ten ostatni wywiera tak silny wpływ na dojrzewający organizm, że jest on widoczny w kolejnych generacjach.

Oznacza to, że nasze zdrowie jest kształtowane tylko częściowo przez nas samych i dużą rolę odgrywać mogą tu czynniki, o których istnieniu nie mieliśmy nawet pojęcia.

Za otyłość współczesnych dzieci mogą nie odpowiadać wcale ich nawyki żywieniowe i aktywność, ale styl życia ich przodków
podsumowują badacze.

Oczywiście, naukowcy zdają sobie sprawę z ograniczeń własnych badań, dlatego zachęcają kolegów po fachu do pogłębionych analiz. I choć liczą się z ewentualnością, że osoby zaczynające palić przed 13 rokiem życia mogły być też genetycznie obciążone otyłością, która ujawniła się kilka generacji później, to są dobrej myśli.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas