NASA odzyskała łączność z sondą CAPSTONE, która jest w drodze na Księżyc

Sonda CAPSTONE, która obrała kurs na Księżyc, miała problemy z komunikacją z siecią Deep Space Network na Ziemi. To anteny, które wysyłają i odbierają transmisje radiowe. CAPSTONE, według NASA przestał wysyłać sygnały. Po wielu godzinach udało się ponownie nawiązać kontakt z urządzeniem.

Sonda CAPSTONE, która jest wielkości kuchenki mikrofalowej, wykonała w ostatnich dniach serię manewrów po starcie i została  umieszczona na wysokiej orbicie okołoziemskiej.  

4 lipca statek kosmiczny z powodzeniem rozmieścił panele słoneczne, został ustabilizowany i rozpoczął ładowanie akumulatora pokładowego. System był też przygotowany do pierwszego manewru. 

CAPSTONE nawiązał też pierwszy kontakt ze stacją naziemną DSN w Madrycie. Na jego podstawie operatorzy misji określili przybliżoną pozycję i prędkość w kosmosie (na planowanej orbicie balistycznej transferu na Księżyc).

Reklama

Na wtorek (5 lipca) był zaplanowany pierwszy manewr korekcji trajektorii CAPSTONE. Niestety nie udało się nawiązać łączności, a manewr został opóźniony. 

W środę po południu operatorzy misji ponownie nawiązali kontakt ze statkiem kosmicznym. Do sondy zostaną dostarczone dodatkowe aktualizacje - poinformowała NASA.

CAPSTONE jest satelitą wielkości mikrofalówki

Sonda CAPSTONE ma odpowiadać za przygotowanie misji Lunar Gateway, czyli małej stacji kosmicznej, która ma umożliwić trwałą obecność człowieka na Księżycu. Stacja będzie służyć jako kosmiczny dworzec dla astronautów podróżujących z Ziemi na Księżyc.

Przy każdym okrążeniu Księżyca, będzie się zbliżać do jego południowego bieguna na odległość 3 400 km, a dalej, będzie zwiększać odległość do około 76 000 km. Do tej pory, żaden satelita nie poruszał się po takiej orbicie. 

Sonda CAPSTONE waży 25 kilogramów, a droga na Księżyc ma zająć cztery miesiące. Po osiągnięciu NRHO (wyjątkowe miejsce w Kosmosie, gdzie jednocześnie oddziałuje przyciąganie grawitacyjne Księżyca i Ziemi), będzie testować dynamikę orbitalną przez około sześć miesięcy. 

Dodatkowo satelita będzie badać nawigację między statkami kosmicznymi i jednokierunkowymi możliwościami zasięgu.

Misja CAPSTONE to część planowanego powrotu NASA na powierzchnię Księżyca. Po raz pierwszy od ponad 50 lat Amerykanie starają się wysłać ludzi z powrotem na Księżyc w ramach Programu Artemis. Start pierwszej misji programu księżycowego jest planowany na koniec sierpnia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy