Nie tylko depresja. Magiczne grzybki mogą leczyć z daltonizmu
Jak wynika z badań opublikowanych w Drug Science, już pojedyncze użycie magicznych grzybków, czyli psylocybiny, może spowodować częściową poprawę w ślepocie barw i to pomimo faktu, że jest ona spowodowana defektem genetycznym.
Niedawno pisaliśmy, że grzybki halucynogenne mogą uwalniać od depresji skuteczniej i na dłużej niż klasyczna farmakoterapia, a teraz dowiadujemy się o ich kolejnym terapeutycznym działaniu - chodzi o ślepotę barw, często nazywaną po prostu daltonizmem (choć jest on tylko jedną z odmian schorzenia).
Ludzki wzrok opiera się na trzech typach czopków, tj. czerwonym, niebieskim oraz zielonym. Oczy osoby z normalnym widzeniem kolorów wykorzystują wszystkie trzy, ale u niektórych osób jeden typ czopków odbiera światło nieprawidłowo, co skutkuje zaburzeniem rozpoznawania barw (CVD).
Tak było w przypadku 35-letniego uczestnika badania cierpiącego z powodu deuteranomalii, czyli zaburzenia charakteryzującego się obniżoną percepcją nasycenia zieleni (barwy czerwona, pomarańczowa, żółta, kanarkowa i zielona są przesunięte w kierunku zieleni), który zaważył, że po spożyciu magicznych grzybów jego widzenie kolorów się zmienia.