Nieoczekiwane korzyści wystrzelenia Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Start rakiety Ariane 5 z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba był wielokrotnie przekładany w czasie. Finalnie wystartowała 25 grudnia. Okazuje się, że taki obrót spraw przyniósł niespodziewane korzyści.
25 grudnia 2021 roku o 13:20 z zaledwie 21 sekundowym opóźnieniem wystrzelono rakietę Ariane 5 z Kosmicznym Teleskopem Jamesa Webba. Start był przekładany już tyle razy, że sceptycy mogli zacząć wątpić, czy odbędzie się jeszcze w tym roku. Jednak rakieta została wystrzelona, lecz potężny instrument obserwacyjny nie znalazł się jeszcze na docelowej orbicie. Teraz okazuje się, że start 25 grudnia przyniósł dodatkowe korzyści, o których wcześniej nie wspominano.
Pomyślny start to dopiero początek drogi, którą będzie musi przebyć Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Zanim instrument stanie się naszym nowym oknem na Wszechświat, będzie musiał najpierw dotrzeć na miejsce i w pełni zostać rozłożony. Portal Space Alert informuje o tym, że rakieta została wystrzelona o wiele precyzyjniej niż to było koniecznie do umieszczenia teleskopu na orbicie L2. Dzięki temu korekcje lotu wymagały znacznie mniejszego zużycia paliwa niż zakładano.