Rezonans magnetyczny ujawnił prawdę o procesie nauki. Wiadomo, jak robić to lepiej

Tak wynika z najnowszych badań opublikowanych w “Science Advances". Obrazy mózgu badanego rezonansem magnetycznym lepiej przewidują wyniki w nauce niż sprawdziany wiedzy. Dlaczego? To odkrywa tajemnice uczenia się.

Zabawa jest nieodłącznym elementem kształcenia. Okazuje się, że orientacja przestrzenna jest kluczowa dla procesu przyswajania wiedzy.
Zabawa jest nieodłącznym elementem kształcenia. Okazuje się, że orientacja przestrzenna jest kluczowa dla procesu przyswajania wiedzy.INTERIA.PL

“Od dawna psychologowie i filozofowie spierają się, czy myślenie przestrzenne i tworzenie umysłowych obrazów obiektów, jest związane z myśleniem, które wydaje nam się oparte o język i słowa, mówi prof. Adam Green z wydziału psychologii Georgetown College of Arts and Sciences. “Jeśli to prawda, uczenie lepszego myślenia przestrzennego może poprawić także inteligencję werbalną".

Aby to sprawdzić, badacze stworzyli program specjalnych lekcji w szkołach w stanie Wirginia. Polegały na ćwiczeniach z orientacji przestrzennej, tworzeniu map i planowaniu, jak można planować (lub zmieniać) miasta, żeby były bardziej energooszczędne. Po ukończeniu takiego kursu uczniów badano tradycyjnie, za pomocą testów. Zbadano także ich mózgi za pomocą rezonansu magnetycznego.

Krajobraz prawdziwy czy mentalny? Dla mózgu to to samo

Okazało się, że wyniki badań mózgu rezonansem magnetycznym były lepszym wskaźnikiem opanowania materiału niż tradycyjne testy. Szczególnie dobre okazały się w przewidywaniu tak zwanego “dalekiego transferu wiedzy", który polega na umiejętności rozwiązywania takich zadań, których nawet w programie nauczania nie zawarto.

U uczniów po programie nauczania orientacji przestrzennej poprawiła się także umiejętność werbalnego kojarzenia faktów, której w tym programie nie uczono. Im bardziej poprawiła się umiejętność przestrzenna, tym bardziej poprawiała się inteligencja werbalna.

Odkrycie to zgadza się z teorią zwaną MMT (Mental Model Theory). Zakłada ona, że ludzki umysł przetwarza wiedzę w oparciu o te same mechanizmy, w jakie przetwarza informacje przestrzenne. Naszym przodkom służyły do orientacji w terenie, nam do orientacji w abstrakcyjnym “krajobrazie mentalnym" abstrakcyjnych pojęć.

Rezonans nie zastąpi klasówek. Ale zajęcia z orientacji przestrzennej mają sens

Badacze zauważyli, że najlepszym wskaźnikiem większej umiejętności werbalnych były zmiany w tylnej korze ciemieniowej - która odpowiada za przetwarzanie informacji przestrzennych. "To badanie dostarcza informacji nie tylko o tym, jak proces edukacji zmienia nasze mózgi. Odkrywa też kluczowe wskazówki o naturze umysłu", komentuje Robert Cortes, współautor pracy.

Nikt oczywiście nie zamierza zamienić klasówek i testów na badania rezonansem magnetycznym (choćby z powodu kosztów). Ważne jest to, że rozwój umiejętności przestrzennych wpływa na ogólne zdolności poznawcze. Ten fakt będzie można wykorzystać, żeby ułatwić naukę dzieciom. Wystarczą proste zajęcia, które wzmocnią ich inteligencję przestrzenną.

Oznacza to, że zabawa w chowanego w przedszkolnym ogródku, podchody w lesie czy wyprawy rowerowe z dziećmi mają bardzo głęboki sens. Pozwolą im się uczyć łatwiej nie tylko orientacji w terenie.

Ślad węglowy i jedzenie. Brytyjska restauracja chce poprawić sytuacjęAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas