Satelity mają pomóc w wykrywaniu nadmiernej emisji gazów do atmosfery

Globalne ocieplenie to poważny problem dla ludzkości oraz planety. Istnieje sposób na to, aby skutecznie zredukować emisje gazów cieplarnianych i poprawić sytuację.

Zdalne wykrywanie oraz sztuczna inteligencja pozwalają na szybsze zidentyfikowanie problemów z nadmierną emisją gazów cieplarnianych i zareagowanie w odpowiednim czasie na ewentualne sytuacje awaryjne występujące na naszej planecie. Jest to bardzo istotne dla środowiska, bowiem według Międzynarodowej Agencji Energetycznej sam metan jest uważany za odpowiedzialny za około 30% wzrostu temperatury na Ziemi. Szybkie i trwałe działania mające na celu ograniczenia w tym zakresie mogą być kluczowe dla poprawienia problemu, jakim jest globalne ocieplenie.

Kosmos idealnym środowiskiem do pomiarów

Przestrzeń kosmiczna okazuje się niemal jedynym miejscem, które pozwala na swobodne monitorowanie emitowanych gazów niezależnie od jurysdykcji oraz zbierania danych dotyczących ewentualnej poprawy lub pogorszeniu sytuacji. Tego typu pomiary są szczególnie istotne w obszarach, w których nie ma możliwości umieszczenia czujników naziemnych bądź ze względu na różne aspekty są one nieopłacalne. Pomogą one także w weryfikowaniu, czy konkretne państwa nie zaniżają swoich wyników w raportach emisji gazów i w podjęciu odpowiednich działań zależnie od sytuacji. Co więcej, aktywne monitorowanie sytuacji na Ziemi umożliwi szybką i skuteczną reakcję w przypadku awarii oraz sprawdzenie skuteczności przeprowadzonych napraw.

Reklama

Nowe satelity

GHGSat to firma z Kanady, która za swój cel obrała rejestrowanie w wysokiej rozdzielczości i rozpoznawanie źródeł emisji gazów cieplarnianych za pomocą satelitów umiejscowionych w przestrzeni kosmicznej. Zebrane dane są analizowane i udostępniane zainteresowanym przedsiębiorcom, rządom, organom regulacyjnym oraz inwestorom, celem zmiany polityki emisyjnej, poprawienia sytuacji ekologicznej i utrzymania standardów środowiskowych w tym zakresie.

W maju tego roku firma GHGSat wypuściła sześć satelitów wielkości mikrofalówki, które krążą wokół Ziemi, zbierając odpowiednie dane. Na koniec 2023 roku w planach jest umiejscowienie czterech kolejnych.

Ogromne firmy naftowe, takie jak Shell, Chevron czy TotalEnergies, współpracują z GHGSat, aby zredukować ilość wycieków i badać emisję metanu na morzu. Odnotowano również zdarzenia superemitujące oraz powiadomiono odpowiednich operatorów, między innymi największą kopalnię węgla w Rosji, aby poprawić sytuację emisyjną. 

Zapowiedziano, że w przyszłym roku swojego satelitę wystrzeli także organizacja non-profit, Environmental Defence Fund. MethanseSAT powinno zarejestrować emisję na szerszych regionach, a dodatkowo może wykryć bardziej rozproszone źródła emisji gazu, które mogą być niezauważalne dla innych satelitów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: satelity | przestrzeń kosmiczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy