Sonda BepiColombo ma problemy. Jej celem jest Merkury

BepiColombo to wspólna misja agencji ESA i JAXA, której celem jest Merkury. Sonda kosmiczna miała wejść na orbitę najbliższej planety Układu Słonecznego pod koniec 2025 r., ale tak się nie stanie. BepiColombo boryka się z pewnymi problemami natury technicznej i dlatego plany misji musiały ulec zmianie.

Sonda BepiColombo ma problemy. Jej celem jest Merkury.
Sonda BepiColombo ma problemy. Jej celem jest Merkury.ESA/ATG medialabmateriały prasowe

BepiColombo to sonda kosmiczna, która ma zbadać Merkurego. ESA przygotowała ją we współpracy z japońską agencją JAXA. Statek został wystrzelony rakietą Ariane 5 w 2018 r. Plan misji zakładał, że cel zostanie osiągnięty pod koniec 2025 r. Tak się jednak nie stanie.

BepiColombo nie osiągnie celu w przyszłym roku

Sonda od jakiegoś czasu sprawia problemy natury technicznej. W kwietniu tego roku Europejska Agencja Kosmiczna przekazała, że silnik statku boryka się z usterką, która przejawia się niepełną mocą. Specjalny zespół otrzymał zadanie znalezienia przyczyny oraz rozwiązania.

Inżynierowie zajmujący się problemem zidentyfikowali nieoczekiwane przesyły ładunków elektrycznych pomiędzy modułem słonecznym Mercury Transfer Module (MTM) a jednostką odpowiedzialną za pobieranie mocy i jej dystrybucję do pozostałych części statku.

Na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie, ale to wymagało obniżenia przelotu BepiColombo nad Merkurym o 35 km względem wcześniejszych planów. Zmiany w manewrach sprawiły, że statek osiągnie cel później niż w grudniu 2025 r. ESA twierdzi, że nastąpi to dopiero w listopadzie 2026 r.

Sonda BepiColombo przeleciała najbliżej planety Merkury

Warto dodać, że sonda poniekąd osiągnęła już własny cel, bo wykonała nad Merkurym już cztery z sześciu planowanych przelotów. Ostatni miał miejsce w środę, 4 września, kiedy to statek zbliżył się do planety na zaledwie 165 km. Wiemy, że bliżej już nigdy nie będzie. W trakcie manewru wykonano zdjęcia, które ESA ma udostępnić jeszcze dziś.

Celem BepiColombo jest jednak wejście na orbitę Merkurego, ale najpierw statek musi wykonać cały zestaw manewrów. Są to jeden przelot obok Ziemi, dwa obok Wenus oraz sześć nad planetą najbliższą od Słońca. W tym ostatnim przypadku udało się przeprowadzić już cztery asysty, a więc przed sondą są jeszcze dwie.

Po wejściu na orbitę sonda BepiColombo rozpocznie dokładne badania Merkurego, który skrywa przed nami jeszcze wiele tajemnic. W przeszłości planeta była celem misji Mariner 10 czy MESSENGER.

Astronauci utknęli na ISS. W jakich warunkach spędzą kilka miesięcy?© 2024 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas