Tak wojna w Ukrainie wpływa na naszą psychikę. Sprawdzili to polscy naukowcy

Badanie przeprowadzone przez połączone siły polskiego Uniwersytetu SWPS oraz zespołów z Singapuru, Toronto i Lwowa pokazuje, jaki wpływ na naszą psychikę ma wojna tocząca się w Ukrainie. Jak się okazuje, depresja, lęk, poczucie bezradności i stres pourazowy to tylko niektóre z naszych problemów i są one powszechniejsze, niż mogłoby się wydawać.

Naukowcy zbadali Ukraińców, Polaków i Tajwańczyków w sprawie wojny
Naukowcy zbadali Ukraińców, Polaków i Tajwańczyków w sprawie wojnyMarzena Wystrach/REPORTEREast News

Jeśli po rosyjskiej inwazji na Ukrainę mieliście problemy ze snem albo nieustannie martwiliście się, że Polska może być kolejnym celem ataku Putina, nie byliście w tym osamotnieni, a przynajmniej tak pokazuje najnowsze badanie. Naukowcy z polskiego Uniwersytetu SWPS w Warszawie, specjalizującego się w interdyscyplinarnych studiach z obszaru nauk społecznych i humanistycznych, wraz ze swoimi kolegami z zagranicznych uczelni postanowili sprawdzić psychologiczny wpływ wybuchu wojny w Ukrainie

Polacy byli narażeni na przerażające szczegóły wojny. Mieli bliskie kontakty z ukraińskimi uchodźcami. Ludzie w Polsce martwili się, że wojna wciąż trwa i tym, że Polska może stać się również celem agresji (...) Wszystkie wymienione czynniki mogły zwiększyć poziom stresu psychologicznego, zwłaszcza poczucia bezradności i braku nadziei
tłumaczy jedna z autorek badania, prof. Agata Chudzicka-Czupała z Uniwersytetu SWPS.

Wojna w Ukrainie ma duży wpływ na naszą psychikę

Co jednak ciekawe, nie skupili się tylko na nas, ale i Ukraińcach oraz mieszkańcach Tajwanu. Dlaczego akurat taki wybór? Ich zdaniem mieszkańcy każdego z tych krajów i regionów mają różne doświadczenia i perspektywy ze względu na odmienną historię i uwarunkowania geopolityczne, tj. bliskość wojny, bezpośredni udział w wojnie i zagrożenie konfliktem, więc chcieli sprawdzić, w jaki sposób wpływa to na ich reakcję na wojnę w Ukrainie.

W tym celu w dniach 8 marca - 26 kwietnia ubiegłego roku poprosili 1625 osób (385 z Ukrainy, 1053 z Polski i 188 z Tajwanu) o wypełnienie w internecie ankiety, a o wynikach poinformowali na łamach magazynów naukowych Scientific Reports i European Journal of Psychotraumatology - będą je też omawiać na odbywającej się w dniach 19 i 20 maja konferencji naukowej "Psychologia w obliczu wojny rosyjsko-ukraińskiej".

Depresja, lęk, problemy ze snem, PTSD i inne poważne problemy

Badanie służyło porównaniu nasilenia objawów depresji (apatii, obniżenia poczucia własnej wartości, zainteresowań), lęku (niepokoju, pobudzenia emocjonalnego), stresu (napięcia emocjonalnego, zdenerwowania) doświadczanych przez mieszkańców. Naukowcy badali też objawy charakterystyczne dla zespołu stresu pourazowego (np. powracające obrazy, sny, myśli związane z traumą), a także pobudzenie (charakteryzujące się np. wzmożoną czujnością, zniecierpliwieniem) oraz unikanie, czyli próby pozbywania się myśli, emocji lub rozmów związanych z wojną.

Dowiadujemy się z niego, że po wybuchu wojny niemal 50 proc. Ukraińców, 36 proc. Polaków i 14 proc. Tajwańczyków doświadczyło różnego rodzaju lęków. Jeśli zaś chodzi o depresję i stres pourazowy, to towarzyszyły one odpowiednio 46,5 proc. i 73,2 proc. Ukraińców, 29 proc. i 57,2 proc. Polaków oraz 11,2 proc. i 56,9 proc. mieszkańców Tajwanu.

A to jeszcze nie wszystko, bo 36 proc. Ukraińców, 13,6 proc. Polaków i 4,3 proc. Tajwańczyków skarżyło się na niską jakość snu w związku z wojną, a ponad 90 proc. Ukraińców, 85,8 proc. Polaków i 56,9 proc. mieszkańców Tajwanu odczuwało też gniew oraz poczucie niesprawiedliwości w związku z wojną.

Obrazy wojny w mediach wywołują powszechny stres

Najbardziej zaskakujący jest chyba jednak wynik stresu pojawiającego się na skutek ekspozycji na obrazy wojny - mowa o 83,4 proc. Ukraińców, 80,3 proc. Polaków i aż 54,3 proc. Tajwańczyków.  Co więcej, pomimo że Tajwan nie jest bezpośrednio zaangażowany w wojnę, średnie wyniki nasilenia objawów PTSD uzyskane przez jego mieszkańców były tylko nieznacznie niższe niż uczestników z Ukrainy i wyższe niż u mieszkańców Polski.

Mieszkańcy Tajwanu niechętnie przyjmują informacje na temat tej wojny, przypuszczalnie właśnie z obawy, że wojna w Ukrainie zwiększyć może prawdopodobieństwo chińskiej inwazji militarnej
dodaje prof. Chudzicka-Czupała.

Podsumowując, naukowcy podkreślają, że nie ma najmniejszych wątpliwości, że wojna rosyjsko-ukraińska znacząco zmieniła dobrostan psychiczny i codzienne życie ludzi nie tylko w Ukrainie, ale i Polsce, a nawet bardzo oddalonym Tajwanie, który widzi w Ukrainie potencjalną przyszłość swojego kraju na wypadek inwazji Chin.

Jednocześnie nawołują do działania w zakresie nowoczesnych form wsparcia, które ich zdaniem są niezbędne, aby mieszkańcy wspomnianych regionów lepiej radzili sobie ze stresem, wskazując choćby na internetowe formy wsparcia psychologicznego, do których dostęp jest możliwy za pośrednictwem przeglądarki internetowej oraz aplikacji.

Odstraszanie ptaków to subtelna sztuka. Praca ochrony na lotnisku OrlyAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas