To niewiarygodne! Tak działa na mężczyzn zapach kobiecych łez

Naukowcy dokonali właśnie kolejnego fascynującego odkrycia. Jak się okazuje, wąchanie kobiecych łez znacznie zmniejsza agresję u mężczyzn i obniża aktywność w sieciach mózgowych związanych z agresją.

Naukowcy dokonali właśnie kolejnego fascynującego odkrycia. Jak się okazuje, wąchanie kobiecych łez znacznie zmniejsza agresję u mężczyzn i obniża aktywność w sieciach mózgowych związanych z agresją.
Tak działają na mężczyzn kobiece łzy /123RF/PICSEL

Wygląda na to, że Karol Darwin się mylił, twierdząc, że łzy emocjonalne nie służą żadnemu pożytecznemu celowi poza nawilżeniem oka. Co więcej, chociaż zwykło się uważać, że są one cechą wyłącznie ludzką, od czasów Darwina badacze odkryli, że łzy ssaków zawierają substancje chemiczne, które działają jako sygnały społeczne, a jednym z nich jest zmniejszenie agresji. Na przykład łzy samic myszy zawierają sygnały, które wyłączają agresję między samcami poprzez hamowanie aktywności w ich sieciach mózgowych agresji. A podporządkowane samce ślepych kretów zalewają się łzami, aby zmniejszyć agresję dominujących samców wobec nich. 

Reklama

Tak działają na mężczyzn kobiece łzy

Teraz naukowcy z Instytutu Naukowego Weizmanna w Izraelu przeprowadzili serię eksperymentów, aby sprawdzić, czy podobnie jak u gryzoni, wąchanie ludzkich łez kobiecych zmniejsza agresję u mężczyzn i jak wpływa to na ich mózgi. Bo istnieją pewne dowody na chemiczną sygnalizację łez u ludzi, a wcześniejsze badania przeprowadzone przez naukowców biorących udział w obecnym badaniu wykazały, że łzy kobiet zawierają bezwonny sygnał chemiczny, który wdychany przez mężczyzn zmniejsza samoocenę podniecenia seksualnego, fizjologiczne mierniki pobudzenia i poziom testosteronu.

Najpierw naukowcy sprawdzili, czy wąchanie kobiecych łez zmniejsza agresję u mężczyzn. "Emocjonalne" łzy pobrano od sześciu dawców w wieku od 22 do 25 lat, którzy w izolacji oglądali smutne fragmenty filmów, aby wywołać u nich płacz. Następnie dwudziestu pięciu mężczyzn poproszono o rozegranie dwuosobowej gry pieniężnej z przeciwnikiem, o którym powiedziano, że jest człowiekiem, ale w rzeczywistości był to algorytm komputerowy. Gra miała na celu wywołanie agresywnej reakcji mężczyzny na przeciwnika, który oszukuje - ten w trakcie eksperymentu miał jednak okazję zemścić się na swoim przeciwniku, doprowadzając go do straty pieniędzy bez żadnych korzyści dla siebie.

Przed rozpoczęciem gry uczestnicy wąchali kobiece łzy lub roztwór soli fizjologicznej - oba są bezwonne - ale nie powiedziano im, co wąchają. Naukowcy zaobserwowali zmniejszenie agresji o 43,7% po ekspozycji na łzy

Aby ocenić wiarygodność wyników, przeprowadzili analizę bootstrap - procedurę statystyczną polegającą na ponownym próbkowaniu pojedynczego zestawu danych w celu utworzenia wielu symulowanych próbek. Analiza wykazała, że prawdopodobieństwo przypadkowego uzyskania takiego wyniku wynosiło 2,9%, co sugeruje, że podobnie jak u gryzoni, sygnały chemiczne zawarte w ludzkich łzach emocjonalnych pełnią główną funkcję blokowania agresji.

Następnie badacze przeanalizowali wpływ wąchania łez na mózgi uczestników. Po ekspozycji na łzy lub sól fizjologiczną 26 uczestników płci męskiej zagrało w grę pieniężną podczas wykonywania funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). W dwóch strukturach mózgu odpowiedzialnych za agresję - lewej przedniej części kory wyspy (AIC) i obustronnej korze przedczołowej (PFC) - naukowcy zaobserwowali zmniejszoną aktywność po ekspozycji na łzy.


W gruncie rzeczy, badanie przeprowadzone w 2022 roku wykazało, że objętość łez u psów znacznie wzrosła, gdy ponownie spotkały się ze swoim właścicielem, ale nie ze znajomym nie-właścicielem, co sugeruje, że mogą płakać emocjonalnymi - szczęśliwymi - łzami. Konieczne są jednak dalsze badania w celu ustalenia, czy łzy te zawierają sygnały chemiczne, które mogą zostać wyłapane przez inne psy lub ludzi.

Potwierdziwszy wpływ wąchania łez na zachowanie mężczyzn, badacze chcą rozszerzyć swoje badania. Bo jak wyjaśniają, kiedy szukali ochotników, którzy mogliby oddać łzy, znaleźli głównie kobiety, ponieważ dla nich płacz jest o wiele bardziej akceptowalny społecznie. Teraz jednak czas na rozszerzenie badania na kobiety, aby uzyskać pełniejszy obraz tego wpływu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy