Wynajmowanie mieszkania gorsze niż palenie i brak pracy. Badacze ostrzegają

Badanie naukowców University of Adelaide opublikowane w magazynie Journal of Epidemiology & Community Health pokazuje, że jest coś, co przyspiesza starzenie znacznie bardziej niż bezrobocie i historia palenia papierosów, a jest to wynajmowanie mieszkania.

Badanie naukowców University of Adelaide opublikowane w magazynie Journal of Epidemiology & Community Health pokazuje, że jest coś, co przyspiesza starzenie znacznie bardziej niż bezrobocie i historia palenia papierosów, a jest to wynajmowanie mieszkania.
Wynajmujesz mieszkanie? To nie najlepiej dla zdrowia /123RF/PICSEL

Wynajmujesz mieszkanie? Szybciej się starzejesz

Mieszkanie jest często wymieniane jako ważny społeczny wyznacznik zdrowia, a brak bezpiecznych mieszkań w przystępnych cenach wiąże się z szeregiem złych wyników w zakresie zdrowia psychicznego i fizycznego. W jaki sposób działa ten mechanizm?

Do tej pory nie był zbyt dobrze poznany, ale badanie zespołu University of Adelaide przynosi pewne wyjaśnienia. Wykazało na przykład, że wynajmowanie mieszkania jest silniej powiązane z szybszym starzeniem się biologicznym niż bezrobocie czy byciem byłym palaczem.

Naukowcy zbadali, jak różne czynniki związane z warunkami mieszkaniowymi wpływają na starzenie biologiczne, czyli skumulowane uszkodzenia komórek organizmu, które wskazują, ile naprawdę lat ma organizm, w odróżnieniu od wieku chronologicznego. W przypadku wielu chorób wiek biologiczny jest ważnym czynnikiem ryzyka - im starsze komórki, tym bardziej podatne są na choroby.

Reklama

Zespół przeanalizował dane z badań społecznych wraz z informacjami epigenetycznymi (badanie, w jaki sposób zachowania i środowisko mogą powodować zmiany wpływające na działanie genów), mierzonymi za pomocą metylacji DNA, aby sprawdzić, czy istnieje ścieżka, poprzez którą warunki mieszkaniowe wpływają na zdrowie.

Uzyskał dane od 1420 respondentów biorących udział w dwóch brytyjskich badaniach długoterminowych, uwzględniając wszystkie możliwe elementy mieszkaniowe dostępne w danych, aby odzwierciedlić różnorodną i złożoną rolę, jaką mieszkanie odgrywa w życiu ludzi. Obejmowały one elementy materialne (np. prawo własności, rodzaj budynku, dostępność rządowego wsparcia finansowego, położenie w mieście lub na wsi) i elementy psychospołeczne (np. koszty mieszkania, zaległości w płatnościach, przeludnienie).

Kredyt, wynajem i zaległości w opłatach nas postarzają

W ten sposób badacze odkryli, że starzenie się biologiczne było szybsze wśród najemców niż w przypadku osób, które były właścicielami domów. Wynajmowanie mieszkania wiązało się z prawie dwukrotnie większym wpływem na starzenie się niż bycie bezrobotnym i o 50 proc. większym niż bycie byłym palaczem.

Co ciekawe, naukowcy sugerują jednak, że mieszkanie w mieszkaniach komunalnych, obarczonych często pewnym piętnem społecznym, w kontekście biologicznego starzenia nie różni się od posiadania nieruchomości na własność.

No chyba, że mieszkańcy mieszkali w domu zanieczyszczonym, brudnym czy z innymi problemami środowiskowymi lub regularnie zalegali z opłatami - wtedy wpływ na starzenie biologiczne jest już łatwy do zaobserwowania, niezależnie od sposobu "posiadania" mieszkania.

Mówiąc krótko, trudne warunki mieszkaniowe negatywnie wpływają na zdrowie ze względu na szybsze starzenie się biologiczne. Naukowcy mają jednak również dobre wieści, bo starzenie się biologiczne jest odwracalne, co podkreśla potencjał zmian w polityce mieszkaniowej w celu poprawy zdrowia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: starzenie | starzenie komórek | wynajem mieszkania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy