Zwalcz stres akupunkturą!

Badania prowadzone na szczurach wykazały, że akupunktura jest w stanie znacznie obniżyć poziom neuroprzekaźnika wydzielanego przez organizm pod wpływem stresu - czytamy w piśmie "Experimental Biology and Medicine".

Choć od dawna uważa się, że tradycyjna chińska akupunktura łagodzi stres, a Światowa Organizacja Zdrowia uznaje ją za terapię uzupełniającą leczenie 50 różnych zaburzeń i dolegliwości, badacze podkreślają, że dotychczas działanie to nie zostało jednoznacznie potwierdzone naukowo.

Bezbolesne bodźce elektryczne

Dr Ladan Eshevari z Georgetown University Medical Center (GUMC) postanowiła zbadać wpływ akupunktury na poziom neuropeptydu Y (NPY) we krwi szczurów laboratoryjnych. Jest to neuroprzekaźnik, za którego produkcję odpowiedzialny jest układ współczulny.

NPY bierze udział w odpowiedzi organizmu na silny stres, co wiąże się z wzmożonym napływem krwi do serca, płuc i mózgu, czyli organów, które pełnią kluczową rolę w chwili konfrontacji z zagrożeniem. Przewlekły stres może jednak przyczyniać się do nadciśnienia i chorób układu krwionośnego.

Reklama

Gdy tylko szczury oswoiły się z obecnością naukowców, dr Eshevari zastosowała u nich elektroakupunkturę, podczas której przez igłę przechodzą bezbolesne bodźce elektryczne. Zabieg koncentrował się na punkcie ST 36 (Zuslanli), który zlokalizowany jest poniżej kolana, a jego stymulacja pomaga m.in. łagodzić stres.

Rzeczywiście pomaga

- Ta forma zabiegu jest nieco bardziej intensywna niż tradycyjna akupunktura i często stosowana jest u pacjentów odczuwających dolegliwości bólowe. Zastosowałam elektroakupunkturę, ponieważ w ten sposób mogłam mieć pewność, że każdy ze szczurów otrzymywał jednakową dawkę - mówi badaczka.

Podczas dwutygodniowego eksperymentu naukowcy analizowali trzy grupy gryzoni, które miały podwyższony poziom stresu w wyniku ekspozycji na niską temperaturę przez godzinę dziennie. Pierwsza z nich była poddawana akupunkturze, druga otrzymywała akupunkturę placebo, a trzecia wcale nie miała wykonywanego zabiegu.

Po porównaniu z grupą kontrolną, która nie miała kontaktu z czynnikami stresogennymi, okazało się, że poziom neuropeptydu Y u szczurów, które poddawane były akupunkturze spadł niemal do normalnego poziomu, podczas gdy w pozostałych grupach stężenie NPY wciąż pozostawało wysokie.

Może chronić przed negatywnym wpływem stresu

Po zakończeniu zabiegów szczury przez kolejne cztery dni miały kontakt z czynnikiem stresogennym, jednak poziom NPY pozostawał niski, co, zdaniem naukowców, sugeruje, że akupunktura może także chronić przed dalszym negatywnym wpływem stresu.

Badacze mają nadzieję, że podobne rezultaty przyniosą testy przeprowadzone wśród ludzi. Wówczas akupunktura stałaby się potwierdzonym rodzajem terapii przewlekłego stresu, który często jest trudny do wyeliminowania.

PAP - Nauka w Polsce

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: akupunktura | stres | badania | naukowcy | szczury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy