Rewolucyjna pamięć komputerowa na polimerowej płytce. Wykorzysta hologramy
Innowacyjna technologia zapisu danych wykorzystująca przezroczystą płytkę i hologramy może zmienić przyszłość pamięci komputerowej. Nowe rozwiązanie obiecuje ogromne zwiększenie pojemności i szybkości dostępu do informacji. Otwiera tym samym nowe możliwości dla całej branży technologicznej, która obecnie cierpi z powodu natłoku przechowywanych danych i zmuszona jest do korzystania ze staromodnych taśm magnetycznych.
Do tej pory wszelkie duże archiwa wykorzystywały tzw. LTO, czyli taśmę magnetyczną. O ile jest ona bardzo pojemna i o wiele bardziej opłacalna niż stosowanie tradycyjnych dysków twardych. To jest to technologia, której korzenie sięgają lat 80. Powstają oczywiście jej nowe, pojemniejsze wersje, jednak ograniczeniem jest fizyczna wielkość nośników i ich niezawodność.
Brytyjski startup chce zrewolucjonizować rynek pamięci komputerowych
Jeden z londyńskich startupów zauważył w tym swoją szansę i postanowił zrewolucjonizować technologię przechowywania dużej ilości danych. Pracują oni nad niewielkimi płytkami z przezroczystych polimerów. Pamięć nazwana HoloMem, będzie używać lasera do wielowarstwowego zapisu danych na płytce w postaci hologramu. Podobnie jak w przypadku taśmy LTO, raz zapisane dane nie będą mogły być zmienione.
W tradycyjnych nośnikach LTO informacje zapisywane są jedynie na powierzchni taśmy, która ma około kilometra długości. Tutaj będzie inaczej, dzięki wykorzystaniu multipleksowania informacje zapisywane będą na wielu warstwach. Nowa pamięć będzie dzięki temu gwarantowała znacznie lepszy stosunek pojemności do rozmiaru nośnika.
HoloMem będzie o wiele tańszy w utrzymaniu
Ważnym aspektem potężnie obniżającym koszty użytkowania tego typu pamięci jest jej niezawodność. Typowe taśmy magnetyczne muszą być przechowywane w temperaturze od 16 do 25 stopni Celsjusza. HoloMem dzięki wykonaniu z polimerów może wytrzymać o wiele szerszy zakres temperatur, bo od -14 do 160 stopni Celsjusza. Dzięki temu nie będzie wymagane stosowanie energochłonnego chłodzenia.
Sama żywotność polimeru jest także o wiele dłuższa niż materiału, z którego wykonana jest taśma magnetyczna. LTO wymagają wymiany co około 15 lat. HoloMem ma pozostawać w pełni sprawny przez co najmniej 50.
Zdaniem Charliego Gale’a - szefa startupu, HoloMem będzie wykorzystywał powszechnie dostępne technologie. Z tego powodu jego cena ma od początku być dość atrakcyjna. Możliwe nawet, że nowa pamięć od razu po premierze będzie miała lepszy stosunek ceny do pojemności niż taśmy magnetyczne.
Ogromna konkurencja nie śpi
Niska cena nowego rozwiązania jest ważnym aspektem, gdyż Microsoft również pracuje nad swoim własnym rozwiązaniem pamięci masowej nowej generacji. Pamięć od Giganta z Redmond ma być wykonana w oparciu o szklane płytki, a nie tak jak w HoloMem - polimerowe. Sama idea wydaje się być jednak bardzo zbliżona i polega na wykorzystaniu lasera do wykonania niewielkich zmian w strukturze szkła.
System Microsoftu wydaje się być jednak bardziej skomplikowany, gdyż zakłada rozdzielenie każdej warstwy na osobną płytkę, która będzie mogła być pobrana ze statywów przez niewielkie roboty poruszające się po linkach rozwieszonych w magazynie danych. Płytki ze szkła mogą być trafniejszym wyborem niż polimery, gdyż, jak szacuje Microsoft, mogą one umożliwić przechowywanie danych nawet przez setki tysięcy lat.
Najnowszy produkt londyńskiego startupu gotowy będzie pod koniec tego roku. Szklana pamięć od Microsoftu nie posiada jeszcze daty premiery.