Atrakcja Londynu się sypie. Firmy nie chcą jej remontować
Najsłynniejszym londyńskim mostem jest Tower Bridge. Kilkaset metrów na wschód od niego wybudowano niezwykle charakterystyczny Millennium Bridge – architektoniczną ikonę przełomu tysiącleci. Po ponad 20 latach wymaga remontu. Mimo oferowanych milionów funtów nie ma chętnych, którzy podjęliby się tego zadania.

Millennium Bridge, a właściwie London Millennium Footbridge jest stalowym wiszącym mostem dla pieszych przekraczających rzekę Tamizę w Londynie. Łączy Bankside z City of London. Budowa mostu zakończyła się w 2000 roku, a za futurystyczny projekt odpowiadają architekci firm Arup i Foster+Partners.
Nie ustrzeżono się jednak błędów i most zamknięto tuż po otwarciu. Powodem było nadmierne i niepokojące kołysanie (przez co Brytyjczycy nazwali go "Wobbly Bridge" lub "Wibbly Wobbly"). Naprawy i modyfikacje mające zwiększyć stabilność trwały dwa lata. Aby nie zmienić w istotny sposób konstrukcji, zastosowano niemal 100 różnego rodzaju amortyzatorów. Most zbudowany został głównie ze stali i aluminium, składa się z trzech głównych części o długości 81 m, 144 m i 108 m. Jego ciężar podtrzymywany jest przez 8 lin nośnych.
Millennium Bridge do naprawy. Nie ma chętnych
Jak poinformował brytyjski serwis Architects’ Journal przeprawa wymaga obecnie prac konserwacyjnych, które obejmują odnowienie nawierzchni, korektę naprężenia lin i pomalowania całej stalowej konstrukcji. Mostem zarządza City Bridge Foundation, która opiekuje się również innymi mostami, jak London Bridge, Southwark Bridge, Blackfriars Bridge oraz najsłynniejszym Tower Bridge. Organizacja ogłosiła przetarg o wartości 3,5 miliona funtów. Problem w tym, że firmy niezbyt zainteresowały się ofertą.
Ponowny przetarg uwzględnia podział prac na dwie części: ułożenie nowej antypoślizgowej nawierzchni i malowanie oddzielono od napinania kabli. Ale opóźnienie oznacza, że inwestycja zakończy się nie wcześniej niż w 2026 roku. - W ramach projektu na każdej desce pokładu zostanie zastosowana nowa powłoka powierzchniowa, która poprawi jej odporność na poślizg - podała w oświadczeniu City Bridge Foundation.

Architektoniczna Londynu do zamknięcia?
Millennium Bridge został wybudowany z okazji wkroczenia w nowe tysiąclecie. Nieco futurystyczny projekt nie tylko przyciąga wzrok, ale w tym kontekście jest bardzo symboliczny. Konstrukcja, pomimo upływu lat, wygląda interesująco, kontrastując z otoczeniem. Jest też niewątpliwą atrakcją miasta ze względu na możliwość podziwiania miejskiego krajobrazu, w tym Tower Bridge czy górującej nad dachami kopuły Katedry św. Pawła.
Przeprawę możecie kojarzyć również z filmu Strażnicy Galaktyki (bitwa o Xandar) oraz filmu Harry Potter i Książę Półkrwi, gdzie w początkowych scenach śmierciożercy, przelatując wokół mostu, doprowadzają do rozkołysania się, zerwania lin i runięcia konstrukcji. Czy brak remontu może spowodować, że filmowy scenariusz zrealizuje się bez udziału nadnaturalnych sił?
W styczniu br. fundacja zasugerowała, że jeśli prace nie zostaną stosunkowo szybko podjęte i ukończone, most może stać się niebezpieczny. Jednak w znacznej mierze chodzi to przede wszystkim o stan nawierzchni, która zrobiła się tak śliska, że grozi przewróceniem się. - Z powodu dużej liczby osób poruszających się po moście, właściwości antypoślizgowe górnej powierzchni pomostu uległy zmniejszeniu, a w niektórych miejscach faktura uległa całkowitemu starciu - przekazano w oświadczeniu.
Póki co nikt nie mówi o gorszych konsekwencjach. Być może podział prac sprawi, że ten most zostanie wkrótce odświeżony i będzie mógł służyć kolejne lata.