Księżyc w niebezpieczeństwie. Trafił na listę zagrożonych obiektów kulturowych
Na tegorocznej liście World Monuments Fund (WMF), która zwykle obejmuje wrażliwe miejsca kultury na Ziemi, znalazła się bardzo nietypowa pozycja. Zestawienie, które powróciło po kilku latach przerwy, uwzględniło bowiem nie tylko obszary dotknięte wojną i zagrożone przez zmiany klimatyczne, ale i Księżyc.

Wygląda na to, że potencjalne grabieże i komercyjne podróże stanowią zagrożenie dla artefaktów pozostawionych podczas lądowań na Księżycu, a przynajmniej tak przekonuje World Monuments Fund (WMF). To międzynarodowa organizacja non-profit, powstała w 1965 roku, której działalność skierowana jest na ochronę światowej architektury historycznej i dziedzictwa kulturowego poprzez pracę w terenie, adwokaturę, przekazywanie dotacji, edukację i szkolenie.
Srebrny Glob został bowiem po raz pierwszy wpisany na listę zagrożonych miejsc dziedzictwa kulturowego. Jak przekonuje Bénédicte de Montlaur, prezeska i dyrektorka generalna WMF, jest został on uwzględniony wśród 25 miejsc z powodu "narastających zagrożeń w obliczu przyspieszających działań na Księżycu", które zdaniem organizacji „są podejmowane bez odpowiednich protokołów dotyczących ochrony”.
Księżyc wymaga ochrony
Od lat 60. ubiegłego wieku tylko pięć państw - USA, Chiny, Indie, Japonia i Związek Radziecki było w stanie wysłać misje, które z powodzeniem zakończyły się lądowaniem pojazdów na Księżycu, a do tego takie loty nie były codziennością. Tymczasem tylko w minioną środę SpaceX wystrzelił dwa lądowniki księżycowe, które mają prowadzić badania na potrzeby przyszłych misji.
Mówiąc krótko, prywatny sektor kosmiczny rozwija się w zastraszającym tempie, z pierwszą od lat 70. ubiegłego wieku załogową misją księżycową na horyzoncie, więc WMF jest zaniepokojone możliwością zakłócania miejsc i symboli typu odciski stóp Neila Armstronga i Buzza Aldrina.
Po raz pierwszy Księżyc został uwzględniony... aby podkreślić pilną potrzebę uznania i ochrony artefaktów świadczących o pierwszych krokach ludzkości poza Ziemią – przełomowym momencie w naszej wspólnej historii

To symbole historii człowieka
Dodając, że przedmioty takie jak kamera, która uwieczniła transmitowane lądowanie na Księżycu, dysk pamiątkowy pozostawiony przez astronautów Armstronga i Aldrina oraz setki innych obiektów są symbolicznymi elementami tego dziedzictwa. Włączenie Księżyca na listę podkreśla zaś uniwersalną potrzebę proaktywnych i współpracujących strategii ochrony dziedzictwa, zarówno na Ziemi, jak i poza nią.
Jak wyjaśnia w rozmowie z Art Newspaper, ochrona dziedzictwa księżycowego zapobiegnie uszkodzeniom wynikającym z przyspieszających działań prywatnych i rządowych w kosmosie, zapewniając, że te artefakty przetrwają dla przyszłych pokoleń.
W tym miejscu trzeba dodać, że większość listy stanowią miejsca znajdujące się w strefach konfliktów, jak Ukraina i Gaza lub zagrożone przez kryzys klimatyczny. Uwzględnione zostały m.in. Wybrzeże Suahili w Afryce, Wyspa Mozambik zagrożona erozją wybrzeża czy „historyczna tkanka miejska Gazy” zniszczona przez wojnę z Izraelem.