Najgorsze lotnisko w Europie. Polacy zawiedzeni
Najnowszy raport Skytrax wyjawił, jakie jest najgorsze lotnisko w Europie. To popularny port lotniczy na greckiej wyspie, do którego każdego roku przylatuje sporo Polaków. Jego jakość pozostawia wiele do życzenia.
Każde lotnisko jest inne
Jakość lotniska może wpłynąć na to, jak rozpoczniemy lub zakończymy nasz urlop i podróż. Dobrze zorganizowany port lotniczy pozwoli na sprawne nadanie bagażu, przejście kontroli bezpieczeństwa i umożliwi nam zrelaksowanie się przed odlotem na wygodnym miejscu do siedzenia np. w lotniskowej kawiarni czy barze. Ostatecznie jednak nie zawsze mamy wpływ na to, jakie lotnisko przyjdzie nam odwiedzić podczas podróży.
Lecąc na zorganizowaną wycieczkę (np. z biurem podróży) nie mamy wyboru i zdajemy się na z góry określony port docelowy. Tak jest z reguły choćby w przypadku lotów czarterowych do popularnych miejsc na wakacje. A tak się składa, że w jednym z popularniejszych wakacyjnych krajów znajduje się najgorsze lotnisko w Europie. Wielu Polaków lata tam każdego roku i nie da się ukryć, że akurat ten port ma sporo do nadrobienia.
Jakie jest najgorsze lotnisko w Europie?
Serwis Skytrax opublikował swój najnowszy raport na podstawie ocen lotnisk wystawionych przez podróżnych z naszego kontynentu. Ci oceniali poszczególne lotniska w wielu kategoriach, na przykład pod względem czystości, oferty sklepów, cen czy ogólnej organizacji pracy personelu. Wybór tego najgorszego okazał się być zadaniem prostym. Niechlubny tytuł przypadł lotnisku w greckim Heraklionie na Krecie.
Port lotniczy Heraklion został przez pasażerów oceniony jako najgorsze lotnisko na kontynencie z wielu powodów. Wiele osób narzekało np. na toalety, które znajdują się w opłakanym stanie. Czystość pozostawia wiele do życzenia, a powrotów z wakacji nie ułatwiają też inne elementy, jak częste awarie (np. podczas nadawania walizek) czy chaos panujący tam w czasie sezonu wakacyjnego.
A może oceniający nieco przesadzili z surowością swoich not? Niekoniecznie, bo równie złe opinie znaleźć można w ocenach Google. Nie brak tam komentarzy dotyczących problemów portu lotniczego. Po odprawie pasażerowie nie mają co robić - do dyspozycji podróżujących oddano tylko jeden sklep i małe bistro, a stresu przed odlotem dodaje zmienianie bramek niekiedy na ostatnią chwilę. Pojawiają się również głosy mówiące o słabej klimatyzacji, a nawet o wodzie wylewającej się z toalet.
Remontu nie będzie
Nie ma sensu oczekiwać, że lotnisko w Heraklionie doczeka się remontu. Ten przeprowadzono w okolicach 2018 roku, jednak nie zmieniono wiele w kwestii działania portu, bo negatywne głosy pasażerów wciąż się pojawiają. Zdają się to potwierdzać również rodzimi turyści, którzy często przylatują z Polski na Kretę. Jest jednak małe światełko w tunelu.
Na Krecie powstaje nowe lotnisko, które ma cechować przede wszystkim nowoczesność i znacznie lepsza lokalizacja. Zakłada się, że zacznie działać już w przyszłym roku.
Polecamy na Antyweb: Google będzie dokładniej śledził nasze urządzenia. Usługa rusza już za 3 dni