Pakuj walizki. Te europejskie miasta zapłacą ci, żebyś w nich zamieszkał
Od dawna chodzi ci po głowie przeprowadzka? Może po prostu masz dość Polski i chcesz zdecydowanie zmienić swoje otoczenie? Mam dobrą wiadomość. Są w Europie miejsca, które za tego typu przeprowadzkę nawet ci zapłacą. Do wyboru Włochy, Grecja, Szwajcaria i Hiszpania. Istnieją jednak pewne warunki, które trzeba spełnić.
Zmniejszająca się liczba mieszkańców danych miejscowości może niepokoić. To właśnie jest powodem dość niestandardowych działań, na które decydują się niektóre europejskie miasta — oferują one nowym mieszkańcom (również obcokrajowcom) dotacje na zakup posiadłości, tanie czynsze i wypłaty pieniężne za przeprowadzę, a nawet za urodzenie dzieci. Zachęceni?
Sama inicjatywa nie jest oczywiście nowa, jednak miasta, które już wprowadziły to rozwiązanie w życie, zyskały tyle uwagi mediów, że... kolejne miasta dodają swoje oferty, aby przyciągnąć nowych mieszkańców. I tak właśnie w niektórych przypadkach za przeprowadzkę możemy dostać nawet 50 tysięcy euro na rodzinę.
Nie wystarczy jednak zabrać siebie i kota, planując pobyć w nowym miejscu rok i wrócić do kraju — istnieją bowiem pewne warunki. W wielu z tego typu ofert zaznaczono, że preferowane są rodziny z dziećmi albo osoby, które planują je mieć, kiedy już się osiedlą. Wymagana jest też gwarancja, że w danym miejscu zamieszkamy na dłużej.
Gotowi na przeprowadzkę? Kierunek Hiszpania, Grecja, Włochy czy może Szwajcaria?
Na początek na pewno warto wspomnieć, że oferty raczej nie dotyczą wielkich miast, na próżno więc szukać tu Mediolanu czy Barcelony.
Hiszpania
Ciekawą ofertę przedstawia 600-osobowe miasto Ponga w rejonie Asturia w północnej Hiszpanii. Oferuje do 3 tysięcy euro dla rodzin z dziećmi i do 2 tysięcy euro dla osób samotnych albo par bez dzieci. Jeżeli zdecydujemy się na powiększenie rodziny, otrzymamy 3,5 tysiąca euro za każde dziecko urodzone w miejscowości. Powiedzieć, że znajdziemy wokół malownicze krajobrazy, to jak nic nie powiedzieć, ponieważ znajduje się tam Rezerwat Biosfery wpisany na listę UNESCO.
Grecja
Jeśli przemawia do nas Grecja, mamy okazję zamieszkać na wyspie Antikythera. Nowi mieszkańcy mają otrzymać dom, kawałek ziemi, a nawet będą otrzymywać 500 euro co miesiąc przez pierwsze trzy lata od momentu przeprowadzki. Możemy sobie wyobrazić, jak cudowna to okolica — czeka nas spokój, przepiękne plaże, dużo oliwek i fety.
Włochy
Jeżeli interesują nas bardziej skąpane w słońcu Włochy i zapach suszonych pomidorów, zerknijmy na południowo-zachodni region Kalabria. Oferowane jest do 28 tysięcy euro tym, którzy są chętni przenieść się do miejscowości liczącej mniej niż 2 tysiące mieszkańców. Osoby zainteresowane muszą mieć do 40 lat lub mniej, przeprowadzić się w ciągu 90 dni od zaakceptowania wniosku, no i muszą też znaleźć zatrudnienie lub uruchomić działalność gospodarczą.
Presicce-Acquarica (w prowincji Lecce, w Puglii) ma płacić nowym mieszkańcom do 30 tysięcy euro za przeniesienie się i... dodatkowo tysiąc euro za każde urodzone tam dziecko. Pieniądze muszą być wydane na zakup oraz renowację niezamieszkałej nieruchomości sprzed 1991 roku (nie ma co jednak się martwić, że ich zabraknie, bo jest ich w okolicy całkiem sporo).
Swój nowy dom możemy też znaleźć na Sardynii. Kusząca piaszczystymi plażami i turkusową wodą wyspa oferuje 15 tysięcy euro osobom gotowym na przeprowadzkę. Tu oczywiście warunki są podobne — trzeba przenieść się do gminy o populacji mniejszej niż 3 tysiące osób, a otrzymane pieniądze musimy wykorzystać na zakup albo remont domu.
Wśród miasteczek otwartych na nowych mieszkańców jest też między innymi Candela.
Szwajcaria
Ciągnie nas w góry? To świetnie się składa, bo Albinen w Alpach Szwajcarskich ma niezłą, choć nieco mniej dostępną ofertę — ta licząca mniej niż 250 mieszkańców wioska, położona na zboczu góry, oferuje rodzinom ponad 50 tysięcy euro za przeprowadzkę. Mamy dostać 25 tysięcy franków szwajcarskich jako osoby poniżej 45 roku życia i 10 tysięcy franków szwajcarskich na dziecko.
Tu jednak przeprowadzka może nie być najłatwiejsza, ponieważ w pierwszej kolejności program skierowany jest do obywateli Szwajcarii i cudzoziemców, którzy mieszkali w kraju już na tyle długo, by uzyskać konkretne zezwolenie na pobyt. Zainteresowani muszą też zamieszkać w domu o wartości co najmniej 200 tysięcy franków szwajcarskich i mają zostać w Albinen przez 10 lat.