Pierwsza kolej krzesełkowa w Brennej. Co jeszcze czeka tu na narciarzy?

Ski Dolina Brenna to ośrodek narciarski w Beskidach, który cieszy się zainteresowaniem miłośników zimowych szaleństw. Miejsce cały czas ulega przemianom, przygotowując dla klientów coraz ciekawszą ofertę. Jakiś czas temu podjęto się np. dużej inwestycji w postaci budowy pierwszego w Brennej wyciągu krzesełkowego (kolei linowej).

- Położony nad potokiem Leśnica, otoczony górami ośrodek zapewnia niezapomniane widoki na Beskid Śląski, w tym na najwyższy jego szczyt - Skrzyczne w Szczyrku (1257 m n.p.m.). To idealne miejsce na narty w Brennej, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie - zachęcają właściciele przybytku i informują, że nowa kolej wkrótce zostanie oddana odwiedzającym do użytku.

Prace przy wielomilionowej inwestycji ruszyły w maju 2024 r. Czteroosobowa kolej linowa, która w linii prostej zmierza na szczyt góry Świniorka, jest już niemal gotowa. Stoją górna i dolna stacja kolejki wraz z podporami, trwają działania prowadzące do wykończenia obiektu. Kolej czeka jeszcze oficjalny odbiór i dopuszczenie do użytku przez Transportowy Dozór Techniczny. Wszystko wskazuje na to, że kolej ruszy w okresie świątecznym.

- Kolej już stoi wraz z wszystkimi podporami. Dwa tygodnie temu miał miejsce zaplot liny - kluczowa część tej inwestycji, którą wykonała certyfikowana firma ze Szwajcarii. Najbliższe prace to montaż krzesełek - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim Marcin Czyż, dyrektor stacji narciarskiej Ski Dolina Brenna.

Wkrótce nastąpi otwarcie pierwszej w Brennej kolei krzesełkowej. Na profilu Ski Dolina na Facebooku pojawiło się już oficjalne ogłoszenie:

- W sezonie zimowym zaprosimy państwa do skorzystania z nowo powstałej kolei linowej marki Doppelmayr.

• Długość kolei: 800 m.
• Różnica poziomów prawie: 200 m.
• Średnie nachylenie trasy: około 24,5 proc.

Do tego w ogłoszeniu podano informację o ponownym otwarciu bardzo popularnego wyciągu "Gronkowski" - długość orczyka to 550 m. Do tego trwa przebudowa "Strefy Renifera" - czyli przestrzeni dla najmłodszych i dla początkujących. Ruch obsłużą tu dwa przenośniki taśmowe: na torze snowtubingowym i na strefie sanek.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!