Wygląda jak wulkan. Wyjątkowy projekt hotelu w ukraińskich Karpatach

Ukraińskie studio zaprojektowało nietypowy hotel w Karpatach. Ideą była harmonia z otaczającym górskich krajobrazem, a sam budynek miał przypominać niejako statek płynący pomiędzy szczytami. Ostatecznie architektom nie można zarzucić braku pomysłu, choć trzeba przyznać, że wygląda jak ośnieżony stożek wulkaniczny. Też ciekawie.

Polska jest jednym z ośmiu krajów, przez które przebiega łańcuch Karpat. Choć często Ukrainę kojarzymy z czarnomorskim wybrzeżem i stepami, to przecież i tam biegną te stosunkowo młode góry.

Właśnie w tej spektakularnej karpackiej scenerii ukraińskie studio architektoniczne MAKHNO zaprojektowało obiekt, który miał być celem wypoczynku zarówno Ukraińców, jak i zagranicznych turystów.

Założeniem architektów była minimalizacja ingerencji w otaczający, niemal wręcz mistyczny krajobraz. Obiekt miał być także interpretacją współczesnej ukraińskiej architektury, łącząc elementy przeszłości i przyszłości. 

Reklama

Hotel Karpaty: Oaza ciszy i spokoju

Choć same góry jak najbardziej kojarzą się ze spokojem i odpoczynkiem, to niektóre górskie kurorty są dalekie od nazwania ich oazą ciszy. Projekt ukraińskich architektów ma dawać zupełnie inne wrażenie. Choć nie brak tu standardowych atrakcji, jak choćby basen na dziedzińcu, którego linia współgra z linią hotelu, to surowe otoczenie ma pomóc się wyciszyć. Także wejście do niego nie jest wyłożone eleganckimi płytkami, a białym kamieniem, który ma doświetlać budynek dzięki odbijaniu promieni słonecznych.

Na hotelowym dziedzińcu znajduje się basen, którego kontury współgrają z linią hotelu, wejście do niego wykonane jest z jasnego kamienia, który ma współgrać z całością. W centralnej części zaprojektowano ogród kamienny, który odzwierciedlać ma pobliskie szczyty. Kamienne głazy mają być otoczone piaskiem, w którym wykonane będą charakterystyczne dla ogrodów japońskich wzory. I choć służyć ma to wyciszeniu, to nadaje mu jednak nieco zbyt orientalny wygląd.

Dzięki dużym oknom z każdego pokoju można podziwiać otaczający krajobraz. Wysoki hol dominuje nad całą przestrzenią, dodając wielkości całemu projektowi. Z kolei zawiłość konturów gór została przełożona na unikalny projekt schodów.

Wnętrze utrzymane jest w stonowanej kolorystyce przywodzącej na myśl jasne drewno i piaskowiec. Być może i sam kształt hotelu rzeczywiście nieco inspirowany był jednym z karpackich pasm biegnących przez Ukrainę - Karpat Wulkanicznych. To najmłodszy utwór geologiczny w Karpatach ukraińskich, zbudowany z tufów wulkanicznych i twardych utworów wulkanicznych - andezytu i bazaltu (skał o ciemnej barwie).

Jeśli całość ma rzeczywiście współgrać z krajobrazem, to poza kamiennym ogrodem, warto byłoby dorzucić nieco kolorystyki otoczenia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Architektura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy