Goryl N'Gola odszedł. Zoo w Zurychu pogrążone w żałobie
Goryl N'Gola, jeden z najstarszych samców w europejskich ogrodach zoologicznych, po 47 latach życia został uśpiony z powodu licznych dolegliwości zdrowotnych. Mimo swoich problemów, przez lata pełnił rolę lidera stada, a jego śmierć pozostawiła pustkę wśród pracowników i odwiedzających zoo, a także jego towarzyszów.

47-letni goryl N'Gola z zoo w Zurychu w środę został uśpiony po długiej walce z pogarszającym się stanem zdrowia. Opiekowano się nim ponad 40 lat i był jednym z najstarszych samców goryli w europejskich ogrodach zoologicznych.
Historia N'Goli
Zachodni goryl nizinny z podgatunku wielkich małp żyjących w Afryce i uznawanych za krytycznie zagrożone był już dojrzałym osobnikiem z siwymi włosami na grzbiecie.
N'Gola cierpiał na wiele dolegliwości zdrowotnych - w tym artretyzm, chorobę serca oraz infekcję tasiemca. Przez wiele lat przyjmował środki przeciwbólowe, jednak jadł mniej i tracił na wadze. Wcześniej pełnił rolę lidera w swoim stadzie, ale wraz z pogorszeniem się jego stanu zdrowia, utracił tę rolę, co doprowadziło do napięć w grupie.
- Eutanazja srebrnogrzbietego stanowiła trudną decyzję - powiedział dyrektor zoo Severin Dressen. - Samiec goryla był częścią zoo przez 40 lat i był bardzo dobrze znany wielu gościom i pracownikom.
N'Gola urodził się i wychowywał w niewoli. Spłodził 34 dzieci, a znany był ze swej wrażliwej strony - troskliwie opiekował się swoim haremem. W 2012 roku u samicy Nache z grup kobiet N'Goli pękł wyrostek robaczkowy, w wyniku czego zmarła zarówno ona, jak i jej nienarodzone dziecko. N'Gola przez tygodnie krążył po wybiegu zoo, szukając córki.
Przyszłość goryli
- Byliśmy świadkami załamania się 80% populacji na wolności w ciągu trzech pokoleń - dodał Dressen, wspominając o zmniejszeniu liczby goryli w naturalnych warunkach życia.
Zoo planuje utworzyć nową grupę hodowlaną goryli w ramach Europejskiego Programu Gatunków Zagrożonych (EEP). Zachodni goryl nizinny jest silnie zagrożonym gatunkiem, a w ciągu następnych pokoleń jego populacja drastycznie spadnie, jak przewidują eksperci. Zoo w Zurychu chce pomóc w ochronie gatunku.
Do Zurychu przybył niedawno 18-letni srebrnogrzbiety Bwana z warszawskiego zoo. Obecnie przebywa na kwarantannie i wkrótce wprowadzi się do pawilonu, by poznać samice Haibę i Mayumi.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 87 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!