Jezioro Genewskie emituje zaskakująco dużo dwutlenku węgla. Wiemy dlaczego
Czy jezioro może konkurować z miastami pod względem emisji dwutlenku węgla? Okazuje się, że tak. Przykładem jest Jezioro Genewskie, które, choć malownicze, emituje rocznie tyle dwutlenku węgla, ile ruch samochodowy w 150-tysięcznym mieście. Naukowcy byli dotąd mocno zdziwieni tym faktem, niedawno jednak udało się go wyjaśnić.
Od lat uważano, że jeziora emitują dwutlenek węgla głównie przez procesy biologiczne związane z rozkładem materii organicznej napływającej z otaczających terenów. Materia ta pochodzi z rozkładu roślin i zwierząt, a do jezior trafia w dużej mierze podczas opadów deszczu. Mikroorganizmy następnie przetwarzają ją, uwalniając przy tym w procesie oddychania dwutlenek węgla.
Teoria ta nie wystarcza jednak do wyjaśnienia przypadku Jeziora Genewskiego, które przyjmuje minimalne ilości materii organicznej z otoczenia, a mimo to emituje ogromne ilości dwutlenku węgla porównywalne z emisjami pochodzącymi z ruchu samochodowego w 150-tysięcznej Lozannie. Dlaczego tak się dzieje?
Z pomocą przychodzą naukowcy z Uniwersytetu w Lozannie (UNIL), którzy odkryli, że za emisję dwutlenku węgla z Jeziora Genewskiego odpowiada erozja skał. Gdy woda deszczowa pada na skały, wypłukuje z nich jony wodorowęglanów i wapnia, które następnie trafiają do jeziora. Latem, pod wpływem ciepła i glonów zmieniających pH wody, jony te tworzą drobne cząsteczki węglanu wapnia, czyli kalcyt. W trakcie wytrącania kalcytu uwalnia się dwutlenek węgla, który nadaje jezioru charakterystyczny turkusowy odcień. Glony częściowo wchłaniają powstały w procesie dwutlenek węgla, jednak jedynie w niewielkim stopniu.
Do odkrycia przyczyniła się nowoczesna infrastruktura naukowa, mianowicie LéXPLORE, czyli platforma badawcza o powierzchni 100 metrów kwadratowych, położona 600 metrów od brzegu Jeziora Genewskiego. Instalacja ta jest wyposażona w 109 różnorodnych czujników i umożliwia całodobowy monitoring licznych parametrów wody. Dzięki niej naukowcy mogli precyzyjnie obserwować i modelować procesy zachodzące w jeziorze.
"Jest to odkrycie przełomowe dla zrozumienia obiegu węgla w wielkich jeziorach na świecie" - podkreśla prof. Marie-Elodie Perga z Wydziału Nauk o Ziemi i Środowisku UNIL, współautorka badań.
Odkrycie nie jest tylko ciekawostką naukową - ma ogromne znaczenie w walce ze zmianami klimatycznymi. Stale prowadzone są badania i analizy, które mają na celu zidentyfikowanie zarówno źródeł, jak i zbiorników dwutlenku węgla obecnych na naszej planecie. Jeziora to bardzo ciekawy przykład, bo pełnią rolę nie tylko magazynów, ale i emitentów tego gazu, a jak pokazuje przykład Jeziora Genewskiego, nie wiemy jeszcze wszystkiego o mechanizmach zachodzących w ich głębinach.