Marsjański wulkan wielkości Polski mógł być kiedyś otoczony oceanem
Miliardy lat temu największy wulkan w Układzie Słonecznym, Olympus Mons mógł być otoczony wodą i tworzyć wielką wyspę na Czerwonej Planecie. Taki scenariusz sugerują ostatnie wyniki badań naukowców.
W nowych analizach naukowcy porównali podobieństwa występujące między aktywnymi wyspami wulkanicznymi na Błękitnej Planecie (wyspa Pico w archipelagu Azory, Wyspa Fogo w Kanadzie i Wyspa Hawai’i w archipelagu Hawajów), a gigantycznym wulkanem Olympus Mons, znajdującym się na Marsie.
Badacze skupili się na cechach morfologicznych wybrzeży wysp i wysokiego na 6 km klifu Olympus Mons. Zauważono, że analizowane linie brzegowe ziemskich wysp mają ostre skarpy, które są uderzająco podobne do skarp marsjańskiego wulkanu. Analizy dotyczyły m.in. występowania charakterystycznych pęknięć w skałach pojawiających się na granicy ląd/powietrze/woda - formy te powstają wskutek nagłej zmiany temperatury, kiedy lawa wpływa do wody.
Naukowcy w swoim artykule naukowym piszą: "To prowadzi nas do wniosku, że Olympus Mons był dawniej wyspą wulkaniczną otoczoną ciekłą wodą".