Ślady dawnych cywilizacji na dnie Morza Bałtyckiego

Badacze z Uniwersytetu w Bradford w Wielkiej Brytanii prowadzą badania na Bałtyku, które mają zaowocować odkryciem śladów starych cywilizacji, które niegdyś egzystowały na tym obszarze.

Badacze z Uniwersytetu w Bradford w Wielkiej Brytanii prowadzą badania na Bałtyku, które mają zaowocować odkryciem śladów starych cywilizacji, które niegdyś egzystowały na tym obszarze.
Ślady dawnych cywilizacji na dnie Morza Bałtyckiego /Pexels.com

Ludzkość zbadała zaledwie kilkanaście procent morskich głębin naszej planety. Naukowcy nie mają wątpliwości, że dna mórz i oceanów skrywają ślady niegdyś istniejących tam cywilizacji. Ich poznanie może pozwolić nam lepiej poznać naszą tożsamość i rozwój na przestrzeni ostatnich tysięcy lat.

Badacze z Uniwersytetu w Bradford, wspierani przez przedstawicieli instytucji z różnych części Europy, prowadzą projekt SUBNORDICA, który ma właśnie na celu odkrycie śladów dawnych cywilizacji na dnie Morza Bałtyckiego i Północnego. Projekt zdobył już finansowanie w wysokości 13,2 miliona euro.

Reklama

Przodkowie mieszkali na dzisiejszym dnie Bałtyku

Naukowcy tłumaczą, że ślady dawnych cywilizcji mogły zostać ukryte przed naszym wzrokiem na skutek panującej epoki lodowcowej. Zaledwie 15 tysięcy lat temu, gdy była ona rzeczywistością m.in. Europy, poziom morza był o ok. 130 metrów niższy niż obecnie. Ludność miała do dyspozycji dodatkowe 3 miliony kilometrów kwadratowych lądu.

Cofanie się lądolodu na północ mogło pogrzebać ślady dawnych społeczności. Wówczas zamieszkiwali oni brzegi rzek, jezior czy wyspy. Teraz one bezpowrotnie zniknęły. Krajobrazy diametralnie się zmieniły. Zatem śladów ludności powinniśmy szukać na dnie Bałtyku, ponieważ, jak wskazują naukowcy, tam powinny zachować się w najlepszym możliwym stanie, a i dostęp do nich jest łatwiejszy.

Cenna wiedza o dawnych cywilizacjach w Bałtyku

— Ukryte pod wodą krajobrazy szelfu kontynentalnego stanowią główną lukę w naszym rozumieniu historii człowieka, a ich badanie stanowi wyzwanie na skalę światową. Ten projekt zapewni niezbędną koncentrację zasobów i wiedzy specjalistycznej, aby poczynić zdecydowane postępy w poszerzeniu naszej wiedzy, szczególnie w zakresie badania głębiej zanurzonych obszarów, które zostały zatopione przez polodowcowy wzrost poziomu morza — wyjaśnia Geoff Bailey, jeden z uczestników SUBNORDICA.

Naukowcy nie ukrywają, że budowa farm wiatrowych na Morzu Północnym i Bałtyckim sprzyja ich projektowi, ponieważ odwierty w dnie morskim i zabezpieczanie terenu może zaowocować wykryciem cennych stanowisk archeologicznych. Jednocześnie badacze podkreślają, że chcą uchronić te skarby rozwoju ludzkości przed nowymi inwestycjami ekologicznymi, które mogą je przypadkowo zniszczyć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Morze Bałtyckie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy