Medycyna przyszłości

Odkryto nową formę śmiertelnej toksyny. Szczegóły utajniono

Naukowcy odkryli pierwszą od 40 lat nową formę jadu kiełbasianego, jednej z najbardziej zabójczych substancji na świecie. Aby chronić ludzkość przed potencjalnym zagrożeniem bioterrorystycznym, wyniki badań postanowiono utajnić.

Jad kiełbasiany, zwany inaczej toksyną botulinową (BTX), to białkowa, należąca do neurotoksyn substancja wytwarzana przez beztlenowe bakterie z gatunku Clostriudium botulinum. Zaledwie kilka mikrogramów jadu na kilogram masy ciała wystarczy, by doprowadzić do trwałego paraliżu, a nawet do śmierci dorosłego człowieka. Toksyna ta łączy się z płytką nerwowo-mięśniową i powoduje porażenie skurczu mięśnia.

Jad kiełbasiany, klasyfikowany przez CDC (Centers for Diseasa Control and Prevention - Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom, agencja  rządu federalnego USA - przyp. red.) jako broń biologiczna, jest skutecznym czynnikiem rażącym. Nieznane są przypadki udanego zastosowania tej toksyny podczas wojen, ale wiele armii chciało zastosować ją jako broń biologiczną. W latach 90. XX wieku sekta "Najwyższa Prawda" wyhodowała pewną ilość pałeczek jadu kiełbasianego i sześciokrotnie usiłowała przeprowadzić atak, rozpylając je w Tokio. Do produkcji toksyny użyto jednak nieodpowiedniego szczepu bakterii, przez co okazała się ona za słaba.

Naukowcy wyróżniają obecnie kilka rodzajów jadu kiełbasianego, które oznaczono literami od A do G. Największe znaczenie dla zdrowia człowieka mają typy: A, B i E. Toksyny te zostały odkryte już jakiś czas temu, a lekarze dysponują przeciwciałami służącymi za odtrutkę. I właśnie dlatego, że na nową formę jadu kiełbasianego nie ma lekarstwa, postanowiono utajnić dotyczące jej szczegóły.

Reklama

Nowe zagrożenie

Nowa forma toksyny została odkryta przez Jasona Barasha i Stephena Arnona z kalifornijskiego Departamentu Zdrowia Publicznego. Opisując ją w "The Journal of Infectious Diseases", uczeni świadomie pominęli szczegóły dotyczące jej tworzenia. Na taki krok zdecydowano się za przyzwoleniem środowiska naukowego, w obawie przed tym, że nowa forma botuliny zostanie odtworzona i wykorzystana przez bioterrorystów.

"To nie jest normalny proces publikacji prac naukowych. W tym przypadku zdecydowaliśmy się zrobić wyjątek" - powiedział David Hooper, jeden z redaktorów prowadzących "The Journal of Infectious Diseases".

Oczywiście, uczeni uzupełnią artykuł o brakujące elementy, kiedy tylko zostanie zsyntetyzowana odpowiednia odtrutka na nową formę jadu.

Zatrucie toksyną botulinową zwane jest botulinizmem. Jad kiełbasiany, stosowany w odpowiednich dawkach, ma też działanie terapeutyczne. Od końca lat 70. XX w. wykorzystywano go najpierw w leczeniu zeza, a później w medycynie estetycznej.

Botulinę stosuje się w schorzeniach, które cechują się nadmiernym, nieprawidłowym napięciem mięśniowym, np. w przypadkach kurczu powiek, kręczu karku, achalazji przełyku czy nadmiernej potliwości. Oprócz tego, BTX znajduje zastosowanie w medycynie kosmetycznej - jako środek przeciwzmarszczkowy, skuteczny w niwelowaniu zmarszczek mimicznych. Wstrzyknięty Botox lokalnie paraliżuje i napina mięśnie, po czym efekt utrzymuje się przez 6 miesięcy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy