10 wieżowców, które niedługo zobaczymy w polskich miastach
Miasta rozwijają się nie tylko przestrzennie, ale także w rosną w górę. Choć większość drapaczy chmur powstaje w Warszawie (co niespecjalnie powinno nas dziwić), to również inne miasta wzbogacą się o nowe wysokościowce. Zobacz 10 wybranych budynków, które niedługo pojawią się w miejskim krajobrazie polskich miast.
Obok warszawskiego wieżowca Skyliner stanie drugi, nieco mniejszy. Skyliner II otrzymał w marcu 2023 r. pozwolenie na budowę. Będzie nieco niższy od 195-metrowej "jedynki", i wzniesie się na wysokość 130 metrów. Ma mieć 28 kondygnacji, których łączna powierzchnia wyniesie 24 tys. m kw, z czego 23 tys. m2 będzie przeznaczone na biura, a tysiąc m kw. inwestor ― firma Karimpol ― planuje przeznaczyć na lokale handlowo-usługowe. Dodatkowe 4,5 tys. m kw. powierzchni handlowo-usługowej będzie oferowało podium wieżowca ― wspólne z pierwszą fazą inwestycji. Część należąca nowego budynku, będzie w pełni przeszklonym foyer wejściowym z otwartym, podświetlonym, dwukondygnacyjnym holem i antresolą. Podobnie jak w pierwszej fazie poprowadzą na nią reprezentacyjne schody. Całość wnętrza wypełni bujna roślinność naturalna. Po ukończeniu oba budynki zaprojektowane przez APA Wojciechowski Architekci będą spójne architektonicznie.
The Bridge został zaprojektowany przez holenderską pracownię architektoniczną UNStudio we współpracy z Polsko-Belgijską Pracownią Architektury Projekt. Planowany termin zakończenia budowy to I kwartał 2025 roku.
Ostatecznie całość wzniesie się na wysokość 174 metrów. Zaprojektowano łącznie 42 piętra naziemne i 4 podziemne. Wysokościowiec będzie oferował 47 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej, w tym taras na 40. piętrze, który będzie przeznaczony dla przyszłego najemcy. Przewidziano 287 miejsc parkingowych, w tym niektóre wyposażone w ładowarki dla samochodów elektrycznych i skuterów.
Sama bryła nie jest szczególnie wyróżniająca się. Można powiedzieć, że budynek jest elegancki, ale z pewnością nie dąży do bycia dominantą krajobrazową stolicy. Wydaje się, że inwestor kładzie większy nacisk na nowoczesne technologie, które będą wewnątrz.
Dyskusja o budowie wysokościowca przy placu Zawiszy toczy się od lat. Spółka Sobieski Tower, której udziałowcem jest Ghelamco Poland Holding chce postawić na trójkątnej działce, między ulicą Grójecką a Alejami Jerozolimskimi 130-metrowy wieżowiec. Za projekt odpowiada pracownia JEMS Architekci.
Rada Warszawy uchwaliła na początku 2023 roku plan dopuszczający realizację takiego obiektu. Będzie to kaskadowo ukształtowana bryła, która obniża się w kierunku ulicy Grójeckiej i stojącego po przeciwnej stronie ulicy hotelu Sobieski. W dokumencie zapisano wysokości poszczególnych segmentów. Dominanta ma mieć 130 metrów wysokości, część pośrednia 89 metrów, a najniższa 36 metrów. Na początku lipca spółka złożyła wniosek o wydanie pozwolenia na budowę wieżowca.
Centrum Warszawy przesuwa się na Wolę, która z dzielnicy przemysłowej zmieniła się w biznesowe zagłębie. W samym jej sercu znajduje się Towarowa 22, teren inwestycyjny o powierzchni 6,5 ha, na którym znajdowały się dawne zakłady poligraficzne i stare centrum handlowe, jak informuje Echo Investment.
Najwyższym punktem inwestycji będzie 150-metrowy budynek biurowy. Powierzchnia użytkowa budynku sięgnie 200 tysięcy metrów kwadratowych. Za projekt odpowiada pracownia JEMS Architekci.
Również Rzeszów zyska swój drapacz chmur, który ma stać się wizytówką miasta. Jeden z budynków ma mieć 161 metrów wysokości i 36 pięter, dzięki czemu będzie najwyższym budynkiem mieszkalnym na Podkarpaciu i trzecim w Polsce. Drugi, niższy, będzie liczył 18 pięter i 78 metrów wysokości.
W obu budynkach powstaną 292 mieszkania od 40 mkw. Większe mieszkania znajdą się w górnych kondygnacjach, apartamenty będą miały powierzchnię nawet 300 mkw. Jak poinformował serwis propertynews.pl, prace ruszyły w 2019 roku, a inwestycja ma być gotowa na wiosnę 2024 roku.
Nazywany także Silver Tower Poznań to najwyższy budynek stolicy Wielkopolski. Osiągnął już docelową wysokość - 116 metrów. Właścicielem nieruchomości przy pl. Andersa w Poznaniu jest Von der Heyden Group, która realizuje inwestycję wspólnie z Miastem Poznań.
Za projekt odpowiada Pracownia Architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich, a prace prowadzi firma PORR. Inwestycja robi wrażenie, po ukończeniu, które zaplanowane jest na 2025 rok, obiekt zaoferuje najemcom 40 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej do wynajęcia. To 5 procent całkowitej powierzchni biur w Poznaniu.
Inwestycja podzielona jest na 3 części. W strefie Palladium piętra o powierzchni 840 mkw. każde, to najwyżej usytuowana przestrzeń biurowa w Poznaniu, zapewniająca widok na biznesową panoramę miasta. W strefie Golden piętra o powierzchni 1565 mkw. każde, to powierzchnia o wyższym standardzie technicznym oraz strefa relaksu i taras widokowy. W strefie Silver piętra o powierzchni 2155 mkw. każde, oferują przestrzeń usługową z możliwością dostosowania do najemcy.
Apartamentowiec przy Piotrkowskiej to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w mieście, która od samego początku wzbudza wiele kontrowersji. Piotr Misztal, prezes spółki Golden Tower Group jesienią 2018 roku kupił od miasta działkę za 3 miliony zł. Chciał tam postawić 8-piętrowy hotel, ale prace zablokował wojewódzki konserwator zabytków, odrzucając projekt. Kolejną propozycją była 110-metrowa wieża przywołująca na myśl inwestycje w Dubaju, ale w tym przypadku projekt został odrzucony przez Urząd Miasta. Bynajmniej nie chodziło o zwykłą niechęć do tak dużych obiektów, a ograniczenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jak przekazywał łódzki serwis naszemiasto.pl.
W efekcie przedsiębiorca postawił na działce... dwie sławojki, czym zdobył rozgłos w całym kraju. W końcu zyskał zgodę, proponując, wraz ze wspólnikiem Andrzejem Jankowskim 72-metrowy apartamentowiec. Ale i w tym przypadku nie obyło się bez przeszkód. Na początku 2023 roku budowa musiała zostać przerwana ze względu na przebudowę ul. Wojska Polskiego i biegnącą tam ważną magistralą (jedną z trzech) odpowiadającą za dostarczenie wody między wschodnią a zachodnią częścią miasta.
Prace ponownie rozpoczęły się pod koniec listopada. Koszt 1 mkw. w Golden Tower szacowany jest na 45-50 tys. zł.
To stosunkowo niewielki, "zaledwie" 72-metrowy budynek, za którego projekt odpowiada Design Lab Group.
- Główną ideą przy pracy nad Piotrkowska Point było zaprojektowanie reprezentacyjnego, ikonicznego obiektu o wysokich walorach estetycznych, ze szczególnym uwzględnieniem powiązań architektoniczno-urbanistycznych. Ponad dwudziestopiętrowa wieża ma szansę stać się rozpoznawalną dominantą przy jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych w Łodzi, na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Alei Piłsudskiego. Elegancka bryła jest wynikiem syntezy myśli projektowej w oparciu o przeprowadzone analiz widokowe i uzgodnienia konserwatorskie - piszą architekci.
Przyglądając się wizualizacjom, trzeba przyznać, że architekci w dość ciekawy sposób podeszli do projektu budynku. W pierzei ulicy Piotrkowskiej budynek zaprojektowano uwzględniając wysokość kalenicy dachu mansardowego sąsiedniej kamienicy, będącej jedynym pozostałym w tej części reliktem historycznej zabudowy. Powyżej bryła została wycofana względem pierzei i dopasowana do wysokości zlokalizowanego po przeciwnej stronie ul. Piotrkowskiej budynku Centralu, co pozwoliło na utrzymanie kompozycyjnej spójności zabudowy
Inwestycja, która zostanie zrealizowana w Kielcach przy ul. Mielczarskiego, obejmuje dwa wysokościowce o wysokości 72 metrów, co odpowiada 21 kondygnacjom. Całość będzie obejmować również sześć średniowysokich budynków do 7 kondygnacji z zielonymi tarasami i dachami.
Łącznie znajdzie się tu 948 mieszkań o powierzchni od 30 m kw. do 150 m kw., oprócz której zaplanowano 17 tys. m kw. przestrzeni biurowej i usługowej. Do dyspozycji będzie 1585 miejsc parkingowych dla samochodów oraz 1004 miejsca dla rowerów. Plan zabudowy został zaakceptowany przez radnych kieleckiego ratusza we wrześniu 2023 r.
W pierwotnej wersji miał być naprawdę duży, pierwszy projekt zakładał budowę wieży o wysokości 202 metry. Wówczas byłby najwyższym budynkiem w Trójmieście. Jednak z kolejnymi latami projekt malał, aż osiągnął ostateczną wysokość 99 metrów. Choć rozpoczęły się prace na działce, na której ma powstać, budowa w tym roku jeszcze nie ruszy.
- W chwili obecnej rozpoczęliśmy prace przygotowawcze na terenie inwestycji: ogrodzenie budowy, przygotowanie placu budowy, drobne prace infrastrukturalne - wylicza Justyna Glazar, dyrektor ds. marketingu w Hossie, cytowana przez portal trójmiasto.pl. Jednak sam deweloper nie zdradza, kiedy ruszy budowa drapacza chmur.
Big Boy został zaprojektowany przez Marcina Woyciechowskiego, szefa pracowni projektowej i członka zarządu Hossy (dewelopera). Będzie posiadał 29 kondygnacji naziemnych i jedną podziemną, przy czym pierwsze dziewięć będzie przeznaczone pod usługi hotelowe, na pozostałych będą apartamenty.