Robo-psy z działkami snajperskimi trafią do armii USA
W ubiegłym roku cały świat zszokowało nagranie, na którym robo-pies został wyposażony w działko snajperskie do likwidacji odległych celów. Wszystko wskazuje na to, że takie śmiercionośne technologie niebawem trafią do armii i pojawią się na polach walki.
Chociaż pomysły wyposażenia wszelkiej maści robotów w broń nie są niczym nowym, to jednak dotychczas gotowe maszyny mogliśmy zobaczyć tylko w grach lub filmach science-fiction. Jesienią ubiegłego roku to się zmieniło.
Chodzi tutaj o robota o nazwie Vision 60. Zaprojektowała go i zbudowała amerykańska firma Ghost Robotics. Na jej profilu na Twitterze pojawiła się wówczas fotka, na której mogliśmy zobaczyć robo-psa wyposażonego w urządzenie o nazwie Special Purpose Unmanned Rifle.
Firma pochwaliła się, że jest to platforma, która pozwala oddawać precyzyjne strzały na duże odległości w najróżniejszych warunkach, zarówno w dzień, jak i w nocy. Z ujawnionych informacji wynika, że broń może strzelać 6,5-milimetrowymi nabojami Creedmoor, czyli amunicją karabinową, która została opracowana z myślą o neutralizacji celu w promieniu nawet do 1200 metrów.
Robo-psy będą towarzyszyły żołnierzom
W ostatnich dwóch latach Pentagon przeprowadził dziesiątki szkoleń żołnierzy z robotami firmy Ghost Robotics. Władze USA nie ukrywają, że nowe maszyny, powstałe na bazie robo-psa Vision 60, będą służyły u boku żołnierzy w trakcie działań militarnych. Mają być wyposażone w najnowocześniejsze sprzęty obserwacyjne do realizacji akcji zarówno w dzień, jak i w nocy.
Co ciekawe, z filmów i zdjęć publikowanych na profilach Ghost Robotics możemy dowiedzieć się, że roboty będą mogły nie tylko wykonywać misje w trudnych warunkach lądowych, np. na pustyniach czy w lasach, ale również będą wsparciem dla piechoty morskiej w trakcie ataku z morza.
Robo-psy były niedawno testowane na plaży w stanie Teksas, gdzie uczyły się pokonywać sprawnie płytkie wody, grząski grunt i wydmy.